Szef zespołu doradców ekonomicznych prezydenta USA Baracka Obamy Austan Goolsbee odejdzie ze stanowiska i powróci do pracy na uniwersytecie - poinformował Biały Dom.
Jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego Goolsbee ponownie obejmie stanowisko profesora ekonomii na Uniwersytecie w Chicago.
Obama chwalił osiągnięcia Goolsbee'ego, m.in., jak to określił, za wyprowadzenie USA z najgorszego kryzysu gospodarczego od czasów Wielkiej Depresji z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. - Wciąż czeka nas wiele pracy, ale jego wiedza i rady pomogły nam skierować się ku gospodarce rozwijającej się i tworzącej miliony miejsc pracy - powiedział.
Swojego doradcę prezydent zaliczył do grona "najwybitniejszych amerykańskich myślicieli".
"Rzadko spotykany przywilej"
- Codzienna praca dla narodu amerykańskiego była rzadko spotykanym przywilejem, zwłaszcza w tym historycznym czasie - oświadczył z kolei Goolsbee. Od objęcia przez niego stanowiska szefa zespołu doradców ekonomicznych prezydenta USA minął niecały rok. Był jednym z częściej widywanych rządowych ekonomistów. Niedawno mówił, że amerykańska gospodarka wychodzi na prostą mimo doniesień o wzroście bezrobocia.
Przed objęciem stanowiska szefa trzyosobowego zespołu doradców prezydenta, Goolsbee przez 14 lat uczył na uniwersytecie w Chicago.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: EPA