Prezydent-elekt Barack Obama wybrał się na świąteczny urlop. Miejsce wakacji? Jak zwykle - Hawaje.
Dokładne miejsce pobytu Obamy? Okolice Kailua. To tutaj prezydent-elekt wynajmuje dom.
Mimo wakacji, przyszły szef Ameryki na spokój liczyć nie może. Wszędzie towarzyszy mu grupa dziennikarzy i rejestruje każdy jego krok. Ale Obama wszystko dzielnie znosi i nie traci fasonu. Z dziennikarzami ucina krótkie pogawędki i nie zapomina o świątecznych życzeniach również dla nich.
Jak świąteczną przerwę spędza Obama? Jedno można powiedzieć na pewno - aktywnie. Aby utrzymać formę i zebrać siły przed objęciem prezydenckiego urzędu 20 stycznia, wraz ze swoją żoną Michelle odwiedził siłownię w bazie sił marines.
Źródło: APTN