Prezydent Barack Obama w największym dołku, jeśli chodzi o popularność, od początku prezydentury. Z najnowszego sondażu instytutu Gallupa wynika, że poparcie dla niego spadło poniżej 40 proc. Tak źle jeszcze nie było - informują zgodnie amerykańskie media.
W opublikowanym w niedzielę w USA badaniu tylko 39 proc. Amerykanów odpowiedziało, że popiera działania Baracka Obamy, a aż 54 proc. że nie popiera.
Przez większość 2011 roku popularność prezydenta USA wahała się w granicach 40-50 proc. Najlepiej Obama oceniany był w tygodniach po śmierci Osamy bin Ladena, kiedy to popierało go 53 proc. Amerykanów.
W Stanach Zjednoczonych rozkręca się powoli machina wyborcza. W 2012 roku odbędą się w USA wybory prezydenckie, które zadecydują, czy Obama zostanie prezydentem na drugą kadencję.
Badanie instytutu Gallupa zostało przeprowadzone między 11 a 13 sierpnia. Margines błędu wynosi 3 proc.
Źródło: FOX News, "Los Angeles Times"