- Powrót Krymu do domu to bardzo ważny etap w historii Rosji - oświadczył Władimir Putin w swoim noworocznym orędziu. I przekazał życzenia noworoczne prezydentowi Ukrainy.
Orędzie Putina było transmitowane w rosyjskich regionach Dalekiego Wschodu na wiele godzin przed Moskwą, gdzie zazwyczaj jest pokazywane tuż przed północą.
- Miłość do własnej ojczyzny jest jednym z najpotężniejszych i najbardziej wzniosłych uczuć. Przejawia się w braterskiej pomocy dla mieszkańców Krymu i Sewastopola, którzy zdecydowanie opowiedzieli się za powrotem do domu - powiedział Władimir Putin. - To wydarzenie pozostanie bardzo ważną epoką w historii naszego kraju na zawsze - dodał.
Rok pełen wyzwań
Rosja zaanektowała Krym w marcu po obaleniu wspieranego przez Moskwę prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Zajęcie półwyspu i wydarzenia, które po nim nastąpiły, doprowadziły do dramatycznego pogorszenia stosunków Rosji z Zachodem i zaowocowały szeregiem sankcji nałożonych na Moskwę. Ukraina i państwa Zachodu uważają, że aneksja Krymu była nielegalna. W samej Rosji retoryka Putina o "odzyskaniu" półwyspu często trafia na podatny grunt. Popularność prezydenta Władimira Putina przez cały rok rosła, pokazując, że jego nieustępliwe stanowisko wobec Ukrainy spotykało się z aprobatą wielu Rosjan. W nadchodzącym roku Putin będzie musiał zmierzyć się z ogromnymi wyzwaniami. Spadek cen ropy i sankcje nałożone na Rosję przez Zachód sprawiają, że kondycja rosyjskiej gospodarki pogarsza się z dnia na dzień. - Musimy doprowadzić do skutku wszystko, co sobie zaplanowaliśmy dla naszego własnego dobra, dla dobra naszych dzieci i ojczyzny - podkreślił Putin w orędziu noworocznym.
Jak poinformowała agencja RIA Nowosti, Władimir Putin przekazał życzenia noworoczne prezydentowi Ukrainy.
Autor: db,kg//gak / Źródło: Reuters