- Pod koniec 2021 roku, po kłótni z żoną, Philips zabrał trójkę dzieci z domu. Wcześniej stracił prawo do opieki nad nimi.
- W ostatni poniedziałek mężczyzna włamał się do sklepu. Doszło do wymiany ognia z wezwaną na miejsce policją, w wyniku czego został zastrzelony.
- Śledczy publikują zdjęcia jednej z kryjówek mężczyzny.
Nowozelandzka policja udostępniła zdjęcia kryjówki Toma Phillipsa i trójki jego dzieci: 9-letniej Ember, 10-letniego Mavericka i 11-letniej Jaydy. Na leśnym kempingu, otoczonym gęstą roślinnością, znaleziono zapas broni palnej i amunicji. Na zdjęciach widać też dwa quady zaparkowane wśród drzew. Służby przypuszczają, że takich miejsc odkryją więcej - podaje BBC.
Jak przekazała policja, ekipa śledcza sprawdza teren, na którym przebywała rodzina, rozmawia też z osobami mieszkającymi i pracującymi w tej okolicy. Śledczy próbują ustalić, gdzie mogli przebywać i dokąd się przemieszczał ścigany mężczyzna i jego dzieci.
Dzieci odnalezione po śmierci ojca
Dwoje z rodzeństwa zostało odnalezionych w poniedziałek w regionie Waikato, kilka godzin po tym, jak ich ojciec zginął w strzelaninie z policją. Funkcjonariusze odnaleźli ich dzięki trzeciemu dziecku, które było z ojcem w momencie włamania do sklepu, po którym doszło do wymiany ognia. Jak mówił we wtorek lokalnym mediom komisarz policji Richard Chambers, dzieci są już bezpieczne.
Mężczyzna zniknął na odludziu wraz z trójką dzieci w 2021 roku, niedługo po tym, jak stracił prawo do opieki nad nimi. Nie jest jasne, jak udało im się przetrwać tak długo w trudnym, odludnym terenie. Policja podejrzewa, że żyli z uprawy ziemi, polowań, nie wyklucza też, że korzystali z pomocy osób trzecich. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób Phillips przez niemal cztery lata uniknął schwytania, pomimo ogólnokrajowych poszukiwań oraz jak udało mu się uzyskać dostęp do broni palnej.
Matka dzieci w oświadczeniu dla państwowego radia RNZ przyznała, że wydarzenia z poniedziałkowego poranka wywołały falę złożonych emocji. - Brakowało nam ich każdego dnia przez prawie cztery lata i czekamy, by powitać je w domu z miłością i troską - powiedziała.
Autorka/Autor: zeb//am
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Nowozelandzka Policja