Niemiecka armia ma pierwszego od 100 lat wojskowego rabina. Został nim 42-letni pochodzący z Węgier Zsolt Balla. W ceremonii w synagodze w Lipsku brali udział między innymi minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer i szef Centralnej Rady Żydów w Niemczech Josef Schuster.
- Wiem, co myśleliście, kiedy usłyszeliście, że teraz będzie rabin armii niemieckiej. Prawdopodobnie wyobrażaliście sobie starego człowieka w dużym kapeluszu z siwą brodą i pejsami - mówił podczas ceremonii Schuster. - Być może wyobrażaliście sobie też człowieka, który będzie teraz bardzo uważał na morale. Rzeczywiście, morale są bardzo ważne dla rabina Balli. Jako ojciec trójki dzieci jest również przyzwyczajony do wyrzucania całego planowania za burtę. A jako utalentowany wokalista i basista byłby w stanie rozbujać koszary - dodał Schuster, na co rabin zareagował śmiechem.
- Zsolt Balla oczywiście zasługuje na największe podziękowania za to, że odważył się objąć stanowisko rabina armii niemieckiej - mówił.
Minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer mówiła zaś, że "dzisiaj wzmacniamy coś, co szczególnie w świetle historii Niemiec znaczy bardzo wiele, nawet jeśli brzmi to niemal banalnie: normalność". - Normalność, która uznaje, że życie żydowskie, Żydzi są częścią Niemiec i że judaizm jest częścią Bundeswehry - dodała. - Wszyscy jesteśmy zgodni: obowiązkiem każdego demokraty jest walka z antysemityzmem. I powiem bardzo wyraźnie: jest to wysoce osobista odpowiedzialność każdego z nas, także moja - podkreślała Kramp-Karrenbauer.
Nowy rabinat wojskowy ma na swą działalność budżet w wysokości 5 milionów euro.
Źródło: Reuters, PAP