Nie mieli szczęścia Chilijczyków

17.10 | Kolejne ofiary wypadków górniczych odnotowano w kopalniach w Chinach i Ekwadorze. Oficjalnie potwierdzono dziś, że liczba ofiar wybuchu w Chinach zwiększyła się z 20 do 26 osób, dziś znaleziono także ciała dwóch z czterech uwięzionych górników w Ekwadorze. (APTN)
Śmierć w kopalni w Ekwadorzeaptn

Kolejne ofiary wypadków górniczych odnotowano w kopalniach w Chinach i Ekwadorze. Oficjalnie potwierdzono dziś, że liczba ofiar wybuchu w Chinach zwiększyła się z 20 do 26 osób, dziś znaleziono także ciała dwóch z czterech uwięzionych górników w Ekwadorze.

Wcześniejsze komunikaty mówiły o 20 zabitych i 17 uwięzionych w chińskiej kopalni oraz o czterech górnikach uwięzionych pod gruzami w Ekwadorze. Dziś odnaleziono jednak ciała kolejnych ofiar.

Chiny

Tragedia w chińskiej kopalni rozgrywa się od soboty rano, gdy doszło do eksplozji i osunięcia ziemi w kopalni w prowincji Henan. Według państwowej agencji bezpieczeństwa pracy, w chwili wybuchu pod ziemią było 276 górników; 239 z nich udało się uciec.

Do tej pory ustalono, że 26 górników nie żyje. Pod ziemią wciąż zostaje 11. Na pomoc uwięzionym ruszyła 70-osobowa ekipa ratowników - cała akcja jest jednak utrudniona przez gęsty pył - powiedział agencji Xinhua jeden z inżynierów. W jego opinii ponad 2,5 tysiąca ton pyłu węglowego zablokowało szyb i większość osób, które zostały tam uwięzione, udusiła się.

Nie wiadomo w jakim stanie są górnicy, którzy przeżyli katastrofę.

Pinera chce pomóc

W sobotę chilijski prezydent Sebastian Pinera zaoferował Chinom wsparcie w ratowaniu górników, podkreślając, że Chile podczas akcji ratowania 33 uwięzionych w kopalni górników zdobyło doświadczenie pomocne w tego typu sytuacjach. - Jeżeli możemy służyć jakąkolwiek pomocą (...) [Chińczycy] wiedzą, że mogą na nas liczyć - powiedział Pinera, który przebywa z wizytą w Londynie.

Akcja ratowania chilijskich górników była transmitowana przez państwową telewizję w Chinach, a sukces ratowników wywołał podziw, a zarazem gorycz chińskich internautów.

W ubiegłym roku w Chinach, według oficjalnych danych, w kopalniach zginęło 2631 osób. Niezależne organizacje oceniają, że prawdziwy bilans ofiar jest jeszcze bardziej tragiczny. Tamtejsze kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie.

Rząd chiński zapowiedział w piątek, że pod koniec października rozpocznie się dziesięciodniowa kampania inspekcji, podczas której ocenione będą warunki pracy w kopalniach

Ekwador

W piątek czterech górników zostało zasypanych po tym, jak zawalił się jeden ze stropów. Dzisiaj odnaleziono ciała dwóch mężczyzn, kolejnych dwóch czeka na ratunek.

Jak mówią ratownicy, uwięzieni mężczyźni mają duże szanse na ocalenie, ponieważ przebywali powyżej poziomu zapadnięcia.

Ratownicy próbują rozbić skały pomiędzy którymi umieszczą kamerę, która ma pomóc w ustaleniu położenia mężczyzn. Rodziny górników liczą, że powtórzy się historia z kopalni w Chile.

Źródło: PAP, Reuters, Huffington Post, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: aptn