45 tysięcy ludzi, mieszkańców całego centrum Koblencji, jest ewakuowanych z miasta. Wszystko przez dwutonową brytyjską bombę, która od drugiej wojny światowej spoczywała na dnie Renu. Niespotykana susza obniżyła poziom wody na tyle, że zardzewiały ładunek został zauważony. - To największa ewakuacja w Niemczech od II Wojny Światowej - stwierdził rzecznik miejscowej straży pożarnej.
Przez panującą w Europie najgorszą od wielu lat suszę, poziom Renu przepływającego przez centrum miasta jest niespotykanie niski. Dlatego spoczywająca na dnie od 1944 roku bomba stała się widoczna. Na miejsce skierowano nurków, którzy potwierdzili, że kilkadziesiąt metrów od brzegu i zabudowań, leży dwutonowy niewybuch. Niedaleko znaleziono dwie mniejsze bomby, jedną zwykłą, a drugą zapalającą.
Brytyjski "prezent"
Dwutonowa bomba została uznana za zbyt niebezpieczną, aby manipulowali przy niej nurkowie. Postanowiono otoczyć ją barierą z dużych worków z piaskiem i z utworzonego w ten sposób "basenu" wypompować całą wodę. W ten sposób saperzy będą mogli spokojnie działać przy niewybuchu. Rozbrojenie bomby jest planowane na niedzielę.
Obecnie trwa już wielka ewakuacja ludzi mieszkających w promieniu 1,8 kilometra od miejsca, gdzie spoczywa brytyjski ładunek. - To największa ewakuacja w Niemczech od zakończenia wojny - mówi Manfred Morschhäuser, rzecznik straży pożarnej w Koblencji. Ponieważ bomba znajduje się w samym centrum miasta, liczba osób do ewakuacji jest bardzo duża i wynosi około 45 tysięcy. To 42 procent mieszkańców Koblencji.
Służby prowadzą wielką akcję już od soboty rano. Najpierw wywieziono około 700 pacjentów dwóch szpitali, które są położone w zagrożonej strefie. Trzeba tez będzie przenieść około 200 więźniów z pobliskiego więzienia. Wszyscy ludzie z okolicy mają opuścić swoje domy do godziny dziewiątej w niedzielę rano.
Wybuchowa przeszłość
Mieszkańcy miasta mają podchodzić do ewakuacji w sposób "zrelaksowany", jak mówi Morschhäuser. Koblencja była celem intensywnych nalotów lotnictwa strategicznego sprzymierzonych podczas II Wojny Światowej. 80 procent centrum miasta zostało zrównane z ziemią. Nieuniknione jest więc znajdowanie licznych niewybuchów. - Przez 12 ostatnich lat znaleźliśmy w centrum 29 bomb - powiedział Morschhäuser
Źródło: thelocal.de