Moskwa odcina się od słów Kerry'ego o współpracy

Jak zaznaczyło w swym komentarzu rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, Rosja wspiera Syrię, Irak i inne kraje regionu bliskowschodniego w walce z zagrożeniem terrorystycznym, ale nie będzie uczestniczyć w "koalicjach" formowanych poza udziałem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Po swym spotkaniu z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem w Paryżu wcześniej w tym tygodniu Kerry oświadczył, iż USA i Rosja uzgodniły "zintensyfikowanie współpracy wywiadowczej w odniesieniu do Państwa Islamskiego i innych wyzwań walki z terroryzmem w regionie". "W związku z pojawiającymi się doniesieniami środków przekazu, iż 14 października w Paryżu Siergiej Ławrow i John Kerry porozumieli się jakoby w sprawach wymiany informacji wywiadowczych służących walce z terroryzmem oraz udziału Rosji w szkoleniu i konsultowaniu irackich sił bezpieczeństwa trzeba stwierdzić co następuje: wspomniane kwestie były postawione przez sekretarza stanu USA, a Ławrow ze swej strony podkreślił, że Rosja od dawna i konsekwentnie walczy z terroryzmem oraz okazuje innym państwom wsparcie w obliczu zagrożenia terrorystycznego, udzielając w szczególności znacznej pomocy Syrii, Irakowi i innym krajom regionu w umacnianiu ich zdolności obronnej" - głosi komentarz rosyjskiego MSZ.

Jak jednocześnie podkreśla, "Rosja będzie kontynuować te wysiłki, ale nie będzie się wikłać w jakiekolwiek 'koalicje', tworzone z obejściem Rady Bezpieczeństwa i z naruszeniem prawa międzynarodowego". Według MSZ Kerry'emu zwrócono również uwagę, że w ramach wspólnej Rady Prezydenckiej Rosji i USA "działała grupa do spraw walki z terroryzmem, zajmująca się w szczególności korzystną dla obu stron wymianą informacji", ale funkcjonowanie Rady zostało przerwane przez stronę amerykańską.

Autor: mtom / Źródło: PAP