Rebelianci pilotujący myśliwiec MiG-23 i wojskowy helikopter zatopili dwa okręty wojenne Muammara Kaddafiego - podała libijska gazeta opozycyjna. W wywiadzie dla telewizji RTL przywódca Libii powiedział z kolei, że prezydent Francji "oszalał", a on sam będzie od tej pory inwestował w Rosji, Indiach i Chinach.
21:28 Rebelianci ze wschodniej Libii ogłosili, że powołali byłego ministra spraw wewnętrznych Abdela Fattaha Younesa al Abidi na głównodowodzącego powstańczych sił zbrojnych.
20:54 Francja jest "głęboko strapiona" brakiem reakcji rady Bezpieczeństwa ONZ na atak oddziałów Kaddafiego na siły rebeliantów - powiedział ambasador Francji przy ONZ Gerard Araud, wchodząc na zamknięte spotkanie Rady ws. sytuacji w Libii. Dodał, że (przegrana przez Francję na spotkaniu ministrów G8) sprawa strefy zakazu lotów nad Libią ma pierwszeństwo przed ewentualnymi dalszymi sankcjami dla reżimu Kaddafiego (co postuluje Wielka Brytania).
20:14 Coraz więcej Libijczyków ucieka do Egiptu przed skierowaną na wschód ofensywą sił Muammara Kadafiego - poinformowała we wtorek rzeczniczka Wysokiej Komisarz ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) Sybella Wilkes. Wśród uciekających jest wiele rodzin z dziećmi.
17:53 Opozycyjna libijska gazeta "Brnieq" podała, że rebelianci pilotujący myśliwiec MiG-23 i wojskowy helikopter zatopili dwa okręty wojenne Muammara Kaddafiego w pobliżu miasta Adżdabija. Według anonimowego oficera lotnictwa, na którego powołuje się gazeta, MiG i helikopter zaatakowały także niesprecyzowaną liczbę czołgów sił rządowych w pobliżu Adżabiii i Bregi - miast, które zajęły wojska Kaddafiego.
17:43 Libijski przywódca Muammar Kaddafi powiedział w telewizji RTL, że z krajów Zachodnich jedynie Niemcy zachowały się odpowiedzialnie i mogą liczyć na libijskie kontrakty naftowe. - Niemcy przyjęły odpowiedzialne stanowisko i to Niemcy, a nie Francja, powinny mieć stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ - dodał. Kaddafi powiedział też, że utracił zaufanie do Zachodu. - Nie ufamy zachodnim ambasadorom, którzy przeciw nam spiskowali. Nie ufamy zachodnim firmom. Będziemy teraz inwestować w Rosji, Indiach i Chinach. Nasze kontrakty naftowe otrzymają rosyjskie, chińskie i indyjskie firmy. O Zachodzie zapominamy! - stwierdził. Skrytykował też prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. - Jest moim przyjacielem, ale myślę, że oszalał - dodał Kadafi. Według niego nawet współpracownicy francuskiego prezydenta twierdzą, że cierpi on na chorobę psychiczną. Pochwały Kadafiego pod adresem rządu w Berlinie to następstwo zastrzeżeń, jakie Niemcy wyraziły wobec propozycji ustanowienia nad Libią strefy zakazu lotów. Wprowadzenie tego zakazu postulują przede wszystkim Francja i Wielka Brytania, aby zapobiec bombardowaniom ludności cywilnej przez lotnictwo Kadafiego. Ustanowienie strefy zakazu lotów wymagałoby rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Chiny i Rosja są przeciwne zaangażowaniu w konflikt w Libii.
16:20 Rosja oczekuje "konkretyzacji pomysłu" strefy zakazu lotów nad Libią - poinformował minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow we wtorek w Paryżu. Ławrow wypowiadał się po spotkaniu ministerialnym grupy G8, na którym przewodząca jej obecnie Francja nie zdołała przekonać partnerów do poparcia utworzenia strefy zakazu lotów. Rosja i Chiny - mający prawo weta członkowie RB ONZ - tradycyjnie sprzeciwiają się ingerencji w sprawy wewnętrzne innych państw - pisze AFP.
16:15 Wielka Brytania naciska ONZ ws. dalszych sankcji na reżim Muammara Kaddafiego. Jak poinformował sekretarz stanu William Hauge, Wyspy chcą dyskutować pomysł na forum Narodów Zjednoczonych.
16:10 Libijska telewizja państwowa informuje, że siły lojalne wobec Kaddafiego "oczyściły" leżącą na wschodzie Adżdabiję z "najemników i terrorystów powiązanych z Al Kaidą". Wynika z tego komunikatu, że rebelianci zostali wyparci z miasta. Lotnictwo Kaddafiego bombardowało Adżdabiję już drugi dzień.
15:36 Reuters powołując się na rebeliantów: Brega została przejęta przez siły Kaddafiego. - Straciliśmy Bregę w całości. Nie mogliśmy sprostać siłom Kaddafiego - powiedział rebeliant, który nazwał się imieniem Nasser.
13:55 W zdobytej Zuwarze lojaliści zorganizowali wiec poparcia dla Kaddafiego, podała telewizja państwowa.
13:52 Mimo rządowej kontroli nad terminalami libijska ropa nadal nie płynie na eksport, podała Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA).
Produkcja w Libii uległa zmniejszeniu, tak że ropa "sączy się, zamiast płynąć". Doszło do tego, ponieważ walki i wzrastające niepokoje doprowadziły do exodusu zagranicznych pracowników i wstrzymania pracy przez międzynarodowe firmy w Libii
13:26 Rebelianci porzucili posterunki na rogatkach Adżdabiji na wschodzie kraju, podała agencja Reutera.
12:26 Kaddafiskierował na front wschodni, pod Bregę, oddziały dowodzone przez synów Saadiego i Chamisa. Katarska telewizja Al Jazeera twierdzi, że oznacza to, iż Libijczycy koncentrują się teraz na wschodnim odcinku frontu.
11:52 - Wszystkie terminale naftowe, poza Tobrukiem, są pod kontrolą - oznajmił agencji Reutera Mohammed Abu Sittah. Rano świadkowie mówili jednak, że w Bredze, w której znajduje się jeden z terminali, nadal trwały walki.
Bombardowanie Adżdabii
Drugi dzień lotnictwo wierne Muammarowi Kaddafiemu bombarduje zajęte przez powstańców miasto Adżdabija na wschodzie Libii. Miasto było bombardowane również w poniedziałek. Jest ono kolejnym celem prowadzonej przez oddziały wierne Kaddafiemu ofensywy na kontrolowany przez powstańców wschód kraju. Również w poniedziałek wojska Kaddafiego rozpoczęły szturm na pozostającą w rękach opozycji Zuwarę.
Zbombardowana Adżdabija znajduje się około 140 km na południe od Bengazi. Z Adżdabii drogi prowadzą do Bengazi i do Tobruku, co w przypadku opanowania miasta może pozwolić siłom Kaddafiego wziąć Bengazi w okrążenie.
Francuzi przekonywali bez rezultatu
W Paryżu na spotkaniu ministrów G8 Francja poniosła porażkę - od poniedziałku naciska na przyspieszenie decyzji w sprawie utworzenia strefy zakazu lotów nad Libią. Bez skutku.
Francja, która obecnie przewodniczy grupie najsilniejszych gospodarczo państw świata, chce by Libia była kwestią priorytetową rozmów, które również we wtorek mają prowadzić szefowie dyplomacji USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Niemiec, Rosji, Japonii i Włoch.
Jednak wielu analityków uważa, że nim światowe potęgi ustalą reakcję na konflikt w Libii, siły Kaddafiego mogą odnieść zwycięstwo.
We wtorek szef francuskiej dyplomacji Alain Juppe oświadczył, że Francji na razie nie udało się przekonać partnerów z G8 do poparcie jej starań, by Rada Bezpieczeństwa ONZ utworzyła strefę zakazu lotów nad Libią.
Jak podkreśla agencja Reutera francuska inicjatywa spotkała się z oporem m.in. ze strony Rosji i Niemiec. - Gdybyśmy użyli siły wojskowej w ubiegłym tygodniu (...) być może w ogóle nie doszłoby do utraty przewagi sił opozycji - uważa minister Juppe.
Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA