Tunezyjski sąd wydał międzynarodowy nakaz aresztowania byłego prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego i jego żony Leili Trabelsi - poinformowało tamtejsze ministerstwo sprawiedliwości. Po kilku tygodniach antyrządowych zamieszek, 14 stycznia Ben Ali uciekł z kraju.
Minister sprawiedliwości Lazhar Karui Szebi powiedział, że były prezydent i jego małżonka są oskarżeni o "nielegalne nabycie mienia ruchomego i nieruchomości" oraz "niedozwolony wywóz dewiz za granicę".
Prezydent uciekł
14 stycznia prezydent Ben Ali, sprawujący władzę żelazną ręką od 23 lat, w związku z niepokojami społecznymi rozwiązał rząd i opuścił kraj. Żona prezydenta, znienawidzona przez naród i obwiniana o okradanie kraju, również wyjechała z Tunezji. Świat obiegła wówczas informacja o zabraniu na pokład samolotu większej partii złota ze skarbca narodowego banku.
Tysiące więźniów-zbiegów
Tunezyjskie ministerstwo sprawiedliwości poinformowało również, że około 11 tysięcy osadzonych uciekło z tunezyjskich więzień podczas niepokojów społecznych, do których doszło po obaleniu Ben Alego.
Liczba uciekinierów jest zdecydowanie większa niż wcześniej przypuszczano.
Według resortu sprawiedliwości, od czasu rewolty z więzień zostało ponadto zwolnionych 2460 osób. Nie jest jasne, ilu z nich było więźniami politycznymi.
Źródło: PAP