Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w Rzymie, że nie wyklucza startu w wyborach prezydenckich w 2012 roku. Odniósł się w ten sposób do deklaracji premiera Władimira Putina, który również nie wykluczył startu w wyborach na głowę państwa.
Władimir Putin, spytany w czwartek przez rodaków o start w wyścigu do Kremla, powiedział: - Zastanowię się nad tym.
W odpowiedzi na to podczas wspólnej konferencji prasowej po rozmowach z premierem Włoch Silvio Berlusconim rosyjski prezydent zapewnił: - Znajdziemy rozsądne porozumienie.
Poważne rozmowy
Prezydent pytany na konferencji o stanowisko Rosji w sprawie propozycji Baracka Obamy dotyczące Afganistanu zaznaczył, że jest ona "poważna".
- Prezydent Obama jako partner zatelefonował do mnie i mówił mi o nowych ideach działań w Afganistanie. Gotowi jesteśmy wnieść wkład w wysiłki podejmowane przez naszych partnerów, także jeśli chodzi o tranzyt (wojsk), na który Rosja się zgadza.
Źródło: PAP, lex.pl