Przedstawiliśmy naszą propozycję planu pomocy dla Białorusi - powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu przedstawicieli Grupy Wyszehradzkiej z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. - Plan spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem na tym etapie - dodał szef polskiego rządu.
Premierzy Polski, Czech i Węgier, Mateusz Morawiecki, Andrej Babisz i Viktor Orban, spotkali się z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen w czwartek w Brukseli. - Przedstawiliśmy naszą propozycję - Grupy Wyszehradzkiej - planu dla Białorusi, który był omawiany w Lublinie na Grupie Wyszehradzkiej kilka dni temu. Przestawiliśmy go Ursuli von der Leyen i spotkał on się z bardzo dobrym przyjęciem na tym etapie - powiedział szef polskiego rządu po spotkaniu. Chodzi o szczyt państw Grupy Wyszehradzkiej z 11 września, w którym uczestniczyli premierzy Polski, Czech, Słowacji i Węgier.
Morawiecki podkreślił, że plan składa się z około dziesięciu bardzo konkretnych punktów "dających nadzieję dla wolnego społeczeństwa Białorusi, że nie zostanie pozostawione samo sobie". Według szefa polskiego rządu, "bardzo ważne jest to, że nie tylko Polska pomaga Białorusi, ale że zaangażowana będzie również Unia Europejska".
- Zdecydowanie chcemy taki pozytywny plan, pozytywną ofertę dla społeczeństwa białoruskiego proponować i przedstawimy ją jako nasz wspólny plan przedyskutowany, przynajmniej częściowo, z panią przewodniczącą Komisji Europejskiej za tydzień w Brukseli na Radzie Europejskiej - powiedział Morawiecki.
"Dobra dyskusja"
Szefowa KE Ursula von der Leyen poinformowała po rozmowach z premierami Polski, Czech i Węgier, że "umówiła się z nimi na wspólną pracę w kwestiach unijnego budżetu, migracji, klimatu, a także planu na rzecz Białorusi".
"Dobra dyskusja z Mateuszem Morawieckim, Andrejem Babiszem i Viktorem Orbanem w sprawie budżetu UE i planu odbudowy, klimatu, migracji, praworządności oraz przedstawionego przez nich planu gospodarczego dla Białorusi. Uzgodniliśmy, że będziemy ściśle współpracować w tych ważnych kwestiach" - napisała na Twitterze von der Leyen.
Na Białorusi od wyborów prezydenckich, tj. od 9 sierpnia, dochodzi do protestów przeciwko sfałszowaniu ich wyników. W środę odbyło się potajemne zaprzysiężenie Łukaszenki na prezydenta.
Źródło: PAP