Masowe porwania dzieci. Efekt chińskiej polityki jednego dziecka
Fakty z zagranicy
Co się dzieje jeśli w Chinach brakuje kobiet, z którymi Chińczycy mogliby się żenić? Porywa się je w Wietnamie lub w Korei Południowej. Proceder kwitnie w najlepsze. Prowadzona przez dekady polityka jednego dziecka doprowadziła do masowego mordowania nowonarodzonych dziewczynek. Rodziny chciały mieć potomka, który w przyszłości utrzyma starzejących się rodziców. Dziś ceną za to jest porywanie kolejnych dziewczynek, by zastąpić je tymi, którym nie dano szansy. Materiał "Faktów z zagranicy".
Autor: kło / Źródło: Fakty z zagranicy