Putin nie jedzie do Azji. Oficjalnie nie przez Obamę


Prezydent Rosji Władimir Putin postanowił nie uczestniczyć w szczycie APEC w Manili. Rosję będzie tam reprezentował premier Dmitrij Miedwiediew - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zaprzeczył, by miało to związek ze stosunkami Rosja-USA.

"Mylnym" nazwał przypuszczenie, że wydelegowanie na szczyt Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) Miedwiediewa zamiast Putina było podyktowane tym, jakoby premier Rosji miał lepsze stosunki z prezydentem USA Barackiem Obamą, który również ma wziąć udział w tym forum.

- To niewłaściwa ocena, która dowodzi niezrozumienia istoty rosyjskiej polityki w regionie Azji i Pacyfiku - oświadczył Pieskow, cytowany przez agencję TASS. Zapewnił, że taka "roszada" jest spowodowana "wyłącznie względami logistycznymi" i w żaden sposób nie odbije się na rosyjskiej polityce w regionie Azji-Pacyfiku. Podkreślił, że w okolicach szczytu Miedwiediew miał już zaplanowane wizyty w Azji Południowo-Wschodniej, i decyzję, że będzie reprezentował Rosję, podjęto "ze względu na optymalizację grafików najwyższych władz" kraju. Jak wyjaśnił Pieskow, prowadzona przez Rosję polityka w tym regionie "w żaden sposób nie przekłada się na dwustronne stosunki ze Stanami Zjednoczonymi". Szczyt APEC w stolicy Filipin odbędzie się 18 i 19 listopada.

Autor: mtom / Źródło: PAP