Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) poinformowało w nocy z niedzieli na poniedziałek, że lotnictwo wojskowe USA dokonało pierwszych zrzutów broni, amunicji i materiałów medycznych. Jak się okazuje, część zrzutów nie trafiła tam, gdzie planowano.
"To łupy wojenne mudżahedinów"
Kilka dni temu w sieci pojawiło się wideo, którego autorami są najprawdopodobniej bojownicy Państwa Islamskiego. Na filmie widać leżący na ziemi spadochron, na którym spoczywają pakunki i poukładane wzdłuż płotu skrzynie z bronią. - To trochę wojskowego wyposażenia, które zrzuciły siły amerykańskie - tłumaczy na nagraniu zamaskowany mężczyzna.
W skrzyniach widać m.in. granaty, amunicję i inne rodzaje broni.
- To bomby, które Amerykanie zrzucili dla partii kurdyjskich - mówi bohater nagrania. - To łupy wojenne mudżahedinów.
Pomoc dla Kobane
W poniedziałek CENTCOM informował, że w sumie dostarczono 28 pakunków sprzętu zawieszonych na spadochronach. Jeden ładunek został zniszczony, żeby "zapobiec dostaniu się w ręce wroga".
Zrzutów dokonano z samolotów transportowych typu C-130. Broń, amunicja i materiały medyczne mają pomóc kurdyjskim bojownikom w obronie Kobane, miasta na granicy z Turcją, przed oblegającymi je dżihadystami z Państwa Islamskiego.
USA i ich sojusznicy bombardują od sierpnia pozycje dżihadystów w Iraku, a od września - także w Syrii, w tym w pobliżu Kobane. Opanowanie miasta umożliwiłoby Państwu Islamskiemu przejęcie kontroli nad znacznym terytorium wzdłuż granicy syryjsko-tureckiej.
Autor: pk//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Youtube
Temat: Państwo Islamskie