Amerykanin Gary Faulkner, który chciał w pojedynkę schwytać Osamę Bin Ladena został zwolniony przez pakistańską policję. Według telewizji Sky News właśnie wraca do Stanów Zjednoczonych.
51-letni Faulkner został schwytany przez pakistańską policję 13 czerwca podczas próby przekroczenia w górach afgańskiej granicy. Był uzbrojony w pistolet, sztylet i miecz oraz noktowizyjne gogle.
Chciał złapać terroryste nr 1. Samodzielnie
Podczas aresztowania oświadczył, że planuje pomścić ofiary zamachu na World Trade Center przez zabicie Osamy bin Ladena. Jego brat dr Scott Faulkner poinformował, że mężczyzna był dobrze traktowany i właśnie oczekuje na powrót do USA.
Rodzina Amerykanina od momentu jego aresztowania nie ukrywała, że martwi się o jego zdrowie. Jak tłumaczyła, mężczyzna ma chore nerki i potrzebuje dializ. Przekonywała też, że mężczyzna nie jest szalony.
Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA