Łotwa walczy z rosyjską telewizją. 80 kanałów na liście

Ryga walczy z rosyjskimi kanałami telewizyjnymi
Propagandowe wideo o "pracy" rosyjskich jednostek remontowych
Źródło: Telegram @mod_russia

Łotewska Krajowa Rada do spraw Mediów Elektronicznych zakazała transmisji ostatnich 80 rosyjskich kanałów telewizyjnych wciąż dostępnych dla widzów w tym kraju - podała agencja Delfi. Decyzja wejdzie w życie 9 czerwca i ma obowiązywać do czasu zakończenia wojny w Ukrainie, a także do czasu zwrotu okupowanego Krymu przez Rosję.

Decyzja została podjęta w świetle nowego prawa, które stanowi, że kanały telewizyjne, zarejestrowane w kraju zagrażającym niepodległości i integralności terytorialnej innego państwa, nie mogą być transmitowane na Łotwie.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Łotewska Krajowa Rada do spraw Mediów Elektronicznych (NEPLP) decyzję o zablokowaniu rosyjskich kanałów, w tym rozrywkowych, podjęła na początku marca. Spółka Global Media, która zajmuje się retransmisją rosyjskich kanałów telewizyjnych na Łotwie, złożyła pozew do sądu w tej sprawie.

Ryga walczy z rosyjskimi kanałami telewizyjnymi
Ryga walczy z rosyjskimi kanałami telewizyjnymi
Źródło: Ingus Kruklitis/Shutterstock

29 kwietnia Sąd Administracyjny w Rydze postanowił tymczasowo przywrócić nadawanie rosyjskich stacji telewizyjnych, w tym TNT Comedy, TNT4 International, Piatnica, KHL Telekanal i TNT Music. Sąd uzasadnił swoją decyzję tym, że NEPLP nie była w stanie wykazać, w jaki sposób kanały rozrywkowe zagrażają bezpieczeństwu narodowemu Łotwy.

NEPLP odwołała się od tej decyzji do sądu wyższej instancji. 26 maja łotewski Sejm przyjął w ostatnim czytaniu poprawki do ustawy o elektronicznych środkach masowego przekazu, które dają Krajowej Radzie do spraw Mediów Elektronicznych prawo do ograniczania programów zagranicznych, jeśli powstają one w krajach zagrażających suwerenności innych państw.

Dożd będzie nadawał z Rygi

Agencja Delfi podała, że od 9 czerwca na liście stacji telewizyjnych nadających z Rygi pojawi się opozycyjna rosyjska telewizja Dożd. Po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę stacja ta zawiesiła działalność, a jej redaktor naczelny Tichon Dziadko i kilku dziennikarzy opuściło Rosję. Rozmowy w sprawie nadawania Dożda z Łotwy trwały około trzech miesięcy z udziałem łotewskich środowisk medialnych - przypomniała Delfi.

Po inwazji zbrojnej na Ukrainę władze Rosji rozpoczęły nowe represje wobec niezależnych mediów. Wszelkie informacje o rosyjskich zbrodniach wojennych w Ukrainie były uznawane za "fałszywe wiadomości", a niezależnym dziennikarzom grożono odpowiedzialnością karną. Wcześniej do Rygi przeniosło się między innymi moskiewskie biuro niemieckiej Deutsche Welle.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: