Interwencja służb na obwodnicy Londynu po informacji o rannym dziecku na drodze, informuje brytyjska policja. Według doniesień medialnych dziecko miało wypaść z jadącego samochodu. Jak podano odniesione obrażenia nie zagrażają jego życiu.
Funkcjonariusze zostali wezwani na zjazd A127 z autostrady M25, będącej obwodnicą Londynu, przed godz. 11:30 w poniedziałek "w związku z doniesieniami o rannym dziecku na drodze" - przekazał tego samego dnia "Independent", powołując się na policję. Na miejsce przybył śmigłowiec ratunkowy, zjazd z autostrady został zamknięty, a ruch na samej trasie wstrzymany na 25 minut. Według policji obrażenia dziecka "nie są uważane za zagrażające życiu". Służby nie podały szczegółów na temat obrażeń, tożsamości dziecka ani osoby, która prowadziła pojazd. Według źródeł cytowanych przez portal Essex Live "dziecko wypadło z jadącego samochodu".
ZOBACZ TEŻ: Wózek z dzieckiem staczał się z podjazdu. Gdyby nie przechodzień, wyjechałby na ulicę
Dziecko wypadło z samochodu na autostradzie
Jak przypomniał "Independent", poprzednio jeden z odcinków M25 został zamknięty pod koniec marca, kiedy w pobliżu lotniska Heathrow doszło do "poważnej kolizji dwóch samochodów i ciężarówki". Licząca 188 km długości autostrada M25 należy do największych pod względem długości obwodnic Europy. Dziennie przejeżdża nią średnio 180 tys. pojazdów silnikowych - wynika z danych brytyjskiego Departamentu Transportu za 2021 rok.
ZOBACZ TEŻ: Przy 190 km/h wypadł z drogi wprost na kontrolę drogową. Nagranie
Autorka/Autor: wac//am
Źródło: The Independent, Essex Live, roadtraffic.dft.gov.uk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock