Lawinowy wzrost samobójstw w USA


Liczba samobójstw w USA wzrosła do najwyższego poziomu od prawie 30 lat - wynika z badania opublikowanego w piątek. Wzrost odnotowano w każdej grupie wiekowej, oprócz starszych dorosłych; był on wyjątkowo wysoki w przypadku kobiet.

Od 1999 roku do 2014 roku we wszystkich grupach wiekowych odnotowano 24-procentowy wzrost wskaźnika samobójstw, z 10,5 do 13 na 100 tys. osób - głosi raport Narodowego Centrum Statystyk Zdrowotnych (NCHS). Te 13 osób to najwyższy wskaźnik od 1986 roku. Do tamtego momentu liczba samobójstw spadała sukcesywnie od lat 50., gdy rozpoczęto diagnozowanie tego społecznego problemu.

Ponad 60 proc. więcej samobójstw kobiet

Łącznie w 2014 roku samobójstwo popełniło 42773 obywateli Stanów Zjednoczonych, w porównaniu z 29199 w 1999 roku.

Wśród kobiet w grupie wiekowej 45-64 lat wzrost ten wyniósł 63 proc., a wśród mężczyzn - 43 proc., co było największym skokiem dla mężczyzn w każdej z grup.

Liczba samobójstw w XXI wieku spada jedynie w grupie wiekowej 75+ u obu płci.

Jak zauważa dziennik "Washington Post", mężczyznom częściej udaje się skutecznie popełnić samobójstwo, gdyż wybierają oni pewniejsze metody: częściej korzystają z broni lub skaczą z budynków czy mostów. Ale to kobiety częściej podejmują próby targnięcia się na swoje życie.

Kryzys, izolacja społeczna i uzależnienia

Według naukowców do wzrostu wskaźnika samobójstw mogły się przyczynić: dotkliwa recesja w ubiegłym dziesięcioleciu, zwiększenie liczby osób uzależnionych od narkotyków, pogłębiająca się izolacja społeczna, wynikająca ze spadku liczby małżeństw i wzrostu liczby rozwodów, a nawet wzrost znaczenia internetu i portali społecznościowych.

Jak pisze "WP", w grupie białych Amerykanów w średnim wieku szczególne znaczenie mogło mieć "spowolnienie gospodarcze i ogólnie zawiedzione nadzieje".

- Ludzie dorastali, mając pewne oczekiwania. Kryzys gospodarczy naprawdę to zmienił - uważa profesor socjologii z Uniwersytetu Rutgersa Julie A. Phillips, która zajmuje się samobójstwami. Jak dodała, mężczyźni z pokolenia wyżu demograficznego dorastali w czasach, w których ceniono "męskość i samowystarczalność", a te cechy mogą stanąć im na drodze szukania pomocy.

Jedna z autorek badania Sally C. Curtin uważa, że internet "może być mieczem obusiecznym". - Umożliwia on rozpowszechnianie materiałów prewencyjnych, ale jednocześnie w przeglądarce Google można po prostu wpisać słowo "samobójstwo" i znaleźć rady dotyczące odebrania sobie życia - wyjaśniła.

Według badaczy alarmujący jest też wzrost samobójstw wśród dziewcząt w wieku od 10 do 14 lat. Wskaźnik zwiększył się trzykrotnie, chociaż wciąż jest bardzo niski. W 2014 roku 150 dziewczynek odebrało sobie życie, w porównaniu z 50 w 1999 roku.

Wśród grup etnicznych największy skok odnotowano wśród Indian - o 89 proc. wśród kobiet i 38 proc. wśród mężczyzn.

Jak pisze "New York Times", najnowsze dane, a także poprzednie raporty są dowodem trudnej sytuacji słabiej wykształconych białych Amerykanów, którzy coraz częściej umierają z powodu przedawkowania narkotyków, samobójstw, chorób wątroby czy zatrucia alkoholem.

Autor: adso//gak / Źródło: PAP, The New York Times