W pobliżu brzegów włoskiej wyspy Lampedusa doszło w poniedziałek do katastrofy łodzi z migrantami. Prowadzący akcję na Morzu Śródziemnym ratownicy wyłowili ciała 13 kobiet. Straż Przybrzeżna ogłosiła, że jej jednostki uratowały 22 rozbitków. Tylko w tym roku w regionie Morza Śródziemnego zginęło ponad tysiąc migrantów, większość na trasie z Libii do Europy - podał przedstawiciel ONZ.
Do katastrofy łodzi, która przewróciła się w odległości sześciu mil od Lampedusy, doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Według ekip ratunkowych zginęło ponad 20 osób, dotychczas wyłowiono ciała 13 kobiet.
Akacja ratunkowa
Uratowani migranci, których jest 22, cytowani przez media, mówią, że na pokładzie było ośmioro dzieci. Zaginionych poszukują włoskie służby oraz statek organizacji pozarządowej Ocean Viking, patrolujący Morze Śródziemne. Akcję ratunkową utrudniają złe warunki meteorologiczne.
Jak przekazała agencja ONZ ds. migracji, prawie wszyscy uratowani to obywatele Tunezji. W ostatnim czasie nasilił się napływ migrantów z wybrzeża tego kraju. Na pokładzie byli też migranci z Afryki subsaharyjskiej.
Statek straży przybrzeżnej wpłynął do małego portu na Lampedusie. Ciała ofiar przeniesiono na brzeg i włożono do trumien. Wszczęto dochodzenie w sprawie katastrofy.
"Potrzebne są pilne działania"
- To znów pokazuje, że potrzebne są pilne działania w celu rozwiązania sytuacji w basenie Morza Śródziemnego - powiedział Charlie Yaxley, rzecznik Wysokiego komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców (UNHCR).
- Tylko w tym roku w regionie Morza Śródziemnego zginęło ponad tysiąc osób, większość na trasie z Libii do Europy - dodał. Włoskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych twierdzi, że w tym roku co najmniej 7939 migrantów przybyło do Włoch statkami, co oznacza spadek o 63 procent w porównaniu z tym samym okresem w 2018 roku i o 93 procent w stosunku do poziomu sprzed dwóch lat.
Autor: momo//rzw / Źródło: PAP, Reuters