Choć gwiazda muzyki dance Lady Gaga i prezydent Barack Obama raczej nie pokazują się razem, w jednym miejscu są bardzo blisko - idą łeb w łeb w rankingach popularności internetowej. Na Facebooku walczą o to, które z nich jako pierwsze będzie miało 10 milionów fanów. Na chwilę obecną minimalnie prowadzi prezydent USA, ale prawdziwy numer jeden rządzi zza grobu.
Facebook poinformował, że w piątek rano Obama miał 9,058,881, zaledwie kilkadziesiąt tysięcy więcej niż Lady Gaga (9,023,966).
Na stronie Obamy, prowadzonej przez grupę Organizing for America, możemy znaleźć m.in. zdjęcia z ostatniej podróży prezydenta na Wschodnie Wybrzeże, czy listę zainteresowań takich jak "koszykówka, pisanie i spędzanie czasu z dziećmi". Jest tam też lista ulubionych książek najpotężniejszego człowieka na świecie: Biblia, "Pieśń Salomonowa" Toni Morrison i tragedie Szekspira.
Z kolei strona Lady Gagi oferuje skróconą biografię, opisującą jej dorastanie w artystycznej rodzinie i pierwsze przygody z fortepianem. "Po prostu staram się zmienić świat o jeden cekin na raz" - mówi Gaga w swojej internetowej historii.
Numer jeden zza grobu
Nikt z żyjących nie cieszy się na Facebooku taką popularnością. Z żyjących może nie, ale niekwestionowanym liderem zestawienia jest zmarły przed rokiem król muzyki pop Michael Jackson - 13,285,811 fanów.
Facebook ma obecnie ponad 400 milionów użytkowników.
Źródło: CNN