Dyplomata powinien wyjść z każdej niezręcznej sytuacji towarzyskiej. Zwłaszcza jeśli chodzi o kontakty z rodziną królewską w Tajlandii, gdzie monarchia cieszy się niezwykła estymą. Ambasador USA miał jednak wielki problem. Jak przywitać marszałka lotnictwa, który jest... pudlem?
Ralph Boyce, były szef amerykańskiej placówki w Bangkoku, opisał swoje perypetie w depeszy do Waszyngtonu w 2007 roku. Tajlandzka rodzina królewska, a zwłaszcza następca tronu książe Vajiralongkorn, dała się już poznać jako ekstrawagancka (delikatnie rzecz ujmując). Jednak depesza ujawniona przez Wikileaks rzuca nowe światło na nietypowe zachowania rodziny monarszej.
Czworonożny władca nieba
Wydarzenia opisane w depeszy rozegrały się na pożegnalnym przyjęciu ambasadora, który kończył swoją misję w Bangkoku. Na obiedzie zgromadziło się około 600 gości w tym książe i księżna. W pewnym momencie małżonka następcy tronu poinformowała Boyca, że należący do pary książęcej miniaturowy pudel o imieniu Foo Foo oficjalnie nosi tytuł marszałka lotnictwa.
- Foo Foo był ubrany w specjalny strój wyjściowy, składający się z między innymi specjalnych bucików - pisał ambasador. - W pewnym momencie pies wskoczył na stół i zaczął pić z kieliszków gości - dodał dyplomata. Nikt nie miał śmiałości skarcić ukochanego psa wpływowej pary książęcej.
- Błazeńskie wyczyny "marszałka lotnictwa" ściągnęły uwagę wszystkich gości i przez wiele dni stanowiły źródło plotek w mieście - raportował Boyce. Dyplomata dodał, że książe "wygląda zdrowo", nie pisząc czy chodzi o sferę mentalną czy fizyczną.
Choroba władzy
Występ Foo Foo na przyjęciu nie był jedyna okazją, gdy pies pary książęcej ściągnął uwagę Tajlandczyków. W 2009 roku australijska telewizja pokazała film z przyjęcia urodzinowego "marszałka lotnictwa". Na zaprezentowanym wideo gości było niewiele, ale dekoracje można określić jako "obfite". Na dodatek księżniczka występuje na nagraniu ubrana wyłącznie w stringi.
Krytyka rodziny królewskiej jest w Tajlandii zakazana prawnie i przepis ten jest z pełną surowością egzekwowany. Pomimo tego, obecny król tajlandii ma poważny problem, ponieważ jego syn jest powszechnie nielubiany za swoje dziwactwa i wystawny tryb życia. Z przecieków Wikileaks wynika, iż książe ma poważny problem z hazardem i wydaje na gry znaczne pieniądze.
Źródło: telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: WikiLeaks