Młodszy brat księcia Williama i zarazem jego drużba - Harry - został awansowany do stopnia kapitana po ukończeniu pięcioletniej służby wojskowej. Zaledwie w zeszłym miesiącu pomyślnie ukończył rygorystyczne szkolenie na helikopterze Apache.
Jak pisze dziennik "Daily Telegraph", już w przyszłym roku 26-letni książę może jednak odnowić kontrakt wojskowy i znów pojechać walczyć do Afganistanu. Nie jest tajemnicą, że chce wrócić do kraju, w którym służył już w 2007 i 2008 roku.
Wtedy jednak jego służba w Afganistanie została skrócona ze względów bezpieczeństwa po przeciekach prasowych.
W udzielonym niedawno wywiadzie Harry powiedział, że byłoby bezsensownym wydawanie tak dużych pieniędzy na jego szkolenie, gdyby nie mógł wykorzystać swoich umiejętności w walce.
Teraz książę trafi na zaawansowane, ośmiomiesięczne szkolenie w zakresie posługiwania się bronią pokładową. W tym czasie będzie służył w Wattisham Airfield w hrabstwie Suffolk i w bazach na terenie USA.
Jako kapitan Royal Air Force Harry będzie zarabiał od 37 do 45 tys. funtów rocznie.
Źródło: "Daily Telegraph"