W maju został obalony, teraz ma inny problem. Okazało się bowiem, że były król Nepalu Gyanendra musi zapłacić zaległe opłaty za prąd. Rachunek wynosi, bagatela, milion dolarów.
O nieuregulowanych rachunkach byłego króla poinformowały w czwartek władze nepalskiej spółki dystrybucji energii elektrycznej NEA.
W maju Nepal proklamowano republiką, co zakończyło 240-letnią hinduistyczną monarchię. Co najmniej siedem królewskich pałaców, włącznie z pałacem Narayanhiti w centrum Katmandu zostało znacjonalizowanych.
Spółka NEA nie podała, ile dokładnie wynosi rachunek byłego króla, który nadal jest właścicielem wielu pawilonów i pałaców w samym Katmandu oraz innych częściach kraju.
Teraz były król Nepalu dostał dwa tygodnie na uregulowanie płatności. - Daliśmy 15 dni na uregulowanie rachunków. Jeśli nie zostaną zapłacone, odetniemy prąd - powiedział przedstawiciel NEA Deepak Prasad Upadhyay.
Źródło: PAP