Niemieckie ministerstwo zdrowia zwróciło się do ekspertów o radę w sprawie opóźnienia podawania drugiej dawki szczepionki Pfizer/BioNTech przeciwko COVID-19 - informuje Agencja Reutera, która dotarła do potwierdzającego to dokumentu.
Niemiecki reosrt zdrowia zwrócił się do niezależnej komisji do spraw szczepień o opinię w sprawie ewentualnego opóźnienia podawania drugiej dawki o więcej niż przewidziane dzisiaj maksymalnie 42 dni.
- Taki krok pozwoliłby na podanie pierwszej dawki deficytowej szczepionki większej liczbie osób, podobną decyzję podjęła niedawno Wielka Brytania – cytuje dokument agencja.
Szczepionka przyjmowana w dwóch dawkach
Brytyjska komisja do spraw szczepień JCVI ogłosiła 30 grudnia, że zaszczepienie jak największej liczby osób pierwszą dawką szczepionki powinno być ważniejsze niż podawanie drugiej dawki tym, którzy otrzymali już pierwszą.
W związku z tym zmieniono wytyczne dotyczące drugiej dawki szczepionki, które do tej pory mówiły, że powinna być ona podawana w ciągu 21 dni od pierwszej. Według nowych zaleceń, w przypadku preparatu Pfizera i BioNTechu druga dawka szczepionki może być podawana od 3 do 12 tygodni po pierwszej, zaś w przypadku preparatu AstraZeneca – od 4 do 12 tygodni po pierwszej dawce. W Niemczech, tak jak w całej Unii Europejskiej, do szczepień przeciwko COVID-19 używa się na razie tylko szczepionek Pfizer/BioNTech.
Źródło: PAP