Są młode, piękne, inteligentne i gotowe poświęcić się dla ojczyzny. Korea Południowa stworzyła swój pierwszy żeński Korpus Szkoleniowy Oficerów Rezerwy (ROTC). Trafiło do niego 60 studentek.
Są takie obszary w armii, gdzie sprawdzają się tylko kobiety i "kobiety mogą robić wszystko to, co robią mężczyźni" - zapewnia porucznik Kim Na-mi, trenująca żeńskie ROTC.
- Powinniśmy mocno odpowiedzieć na prowokacje Korei Północnej, po zaplanowaniu dobrej strategii - dodała młoda Yoo Sang-hee na ceremonii utworzenia korpusu w Seulu.
2 lata szkolenia
Kadetami, a w zasadzie kadetkami programu pilotażowego, jest 60 studentek z 6 uniwersytetów. Szkolenie potrwa 2 lata, a później, w 2013 roku kobiety-oficerowie, rozpoczną 28-miesięczną służbę w armii.
Próby stworzenia podobnego ciała pojawiły się już w latach 60. XX wieku, ale wtedy... zabrakło chętnych. Teraz, w związku z napiętą sytuacją na Półwyspie Koreańskim, sytuacja jest odmienna. Armia zapewniła, że program pilotażowy zostanie zamieniony w program stały, jeśli okaże się sukcesem.
Południowokoreańska armia zezwoliła na obecność kobiet na akademiach wojskowych w 1998 roku. Obecnie w armii Seulu służy 2,9 tys. oficerów płci pięknej (ok. 5 proc. całości).
Źródło: PAP, lex.pl