Wielu Syryjczyków wymaga pilnej pomocy humanitarnejReuters
wideo 2/22
Asma el-Asad - żona prezydenta Syrii Baszara el-Asada - pojawiła się "nieoczekiwanie" w szkole podstawowej dla dzieci żołnierzy wiernych reżimowi, którzy zginęli w trwającej od trzech lat wojnie domowej. Syryjska państwowa telewizja pokazała ją spacerującą po klasach, rozmawiającą z dziećmi i przysłuchującą się egzaminom. To pierwsze od kilku miesięcy telewizyjne zdjęcia syryjskiej pierwszej damy.
Asma Al-Assad urodziła się i wychowała w Londynie. Jest córką syryjskiej dyplomatki i kardiologa. Nie tylko świetnie wykształcona, ale też znana ze swej urody, 37-letnia syryjska pierwsza dama, nazywana jest przez zachodnich publicystów "piękną twarzą krwawego reżimu".
Na zdjęciach wychodzi najlepiej
Od lipca ubiegłego roku prowadzi wojnę propagandową za pośrednictwem portali społecznościowych. Na oficjalnych profilach syryjskiej pary prezydenckiej co chwilę zamieszcza zdjęcia z młodzieżą, biednymi, matkami i wdowami po poległych w wojnie domowej reżimowych żołnierzy. Publikowane fotografie mają przekonać świat, że życie w Syrii wygląda normalnie.
Jak ujawnił niemal dwa lata temu brytyjski "Guardian", w przerwach między robieniem propagandowych zdjęć Asma al-Asad uwielbia jednak wydawać pieniądze i otaczać się luksusem. Na biżuterię, luksusowe buty, zasłony i świeczniki wydała prawie 60 tysięcy dolarów.
Według szacunków ONZ w trwającej niemal trzy lata syryjskiej wojnie domowej zginęło już ponad 126 tysięcy osób. Liczba uchodźców przekroczyła z kolei dwa miliony.
Wielu Syryjczyków wymaga pilnej pomocy humanitarnejReuters