Saudyjski książę zaproponował celebrytce Kim Kardashian milion dolarów za spędzenie z nim nocy - donosi brytyjski "Telegraph". Dziennik wyjaśnia, że chodzi o całonocną imprezę.
Chodzi o księcia Adela Al-Otaiba, który - zdaniem brytyjskich gazet - jest członkiem saudyjskiej rodziny królewskiej. Książę miał złożyć Amerykance propozycję za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Zaoferował milion dolarów za imprezową noc.
Według plotek Kardashian miałaby polecieć do Arabii Saudyjskiej już w styczniu i byłaby to pierwsza jej podróż do tego kraju. Celebrytka miałaby być specjalnym gościem saudyjskiej rodziny królewskiej na przyjęciu. Portal MediaTakeOut donosi, że Kardashian już przyjęła nietypową propozycję.
Nie pierwsza taka oferta
34-letnia celebrytka, modelka, aktorka i bizneswoman razem z mężem raperem Kanyem Westem wychowuje półtoraroczną córkę, North West. Na razie oficjalnie nie potwierdziła, że przyjęła ofertę. "Telegraph" przypomina, że Kardashian w ubiegłym roku dostała pół miliona dolarów na udział w przyjęciu zorganizowanym przez 81-letniego milionera Richarda Lugnera. W ubiegłym miesiącu o Kim zrobiło się głośno, kiedy wystąpiła nago na okładce magazynu.
Kilka uwag dla Kim
Jordański portal Albawaba.com ma dla celebrytki kilka uwag. Przypomina, że Arabia Saudyjska to kraj muzułmański, w którym obowiązuje prawo szariatu.
"Naszą jedyną radą dla tej 5-gwiazdkowej globtroterki jest to, by spakowała nikab (chusta owijana dookoła głowy, pozostawiając odkryte czoło i oczy - red.) i pamiętała, że jej cel na Bliskim Wschodzie jest tak daleko od jej ulubionego, błyszczącego, gorącego Dubaju jak tylko może być" - napisano.
Autor: pk\mtom / Źródło: Albawaba.com, Telegraph, Daily Telegraph