- Nie kochasz mnie? Kto jest skarbeczkiem? - mówi do swojej wnuczki Muammar Kaddafi, który dał się poznać przez dekady swojej władzy jako brutalny dyktator. Na znalezionym w jego domu prywatnym nagraniu prezentuje się jednak z zupełnie innej strony. Uwieczniony na nim Kaddafi z lubością oddaje się obowiązkom dziadka.
Nagranie wideo znaleziono w kompleksie rządowym Bab al-Aziziya, który został w sierpniu zdobyty przez libijską opozycję. Wcześniej przez dekady mieszkał tam Kaddafi. Rozległy kompleks był centrum i symbolem jego dyktatury. Po zajęciu budynków w których mieszkał dyktator, zostały one dokładnie przeszukane i częściowo splądrowane.
"Słodki" dziadek
Wśród łupów była kolekcja prywatnych nagrań rodziny dyktatora. Na jednym z nich, które zdobyła agencja Reutera, widać scenkę z życia Kaddafiego, w jednym z jego sławnych beduińskich namiotów, w których mieszkał od nalotów lotnictwa USA na jego posiadłość w 1986 roku.
Na nagraniu pochodzącym prawdopodobnie z 2005 roku widać jak Kaddafi bawi się z dziećmi swojego syna Saaida. Najwięcej jego uwagi skupia mała wnuczka. - Jestem twoim przyjacielem. Nie kochasz mnie? - przedrzeźnia sie z dzieckiem dyktator. - Czy mnie nienawidzisz? Nie jestem dobry? Nie jestem słodki? - mówi Kaddafi, ukazujący swoje ludzkie oblicze. Po chwili przekomarzania dziewczynka przyznaje, że lubi swojego dziadka, po czym zadowolony dyktator całuje ją i odchodzi.
Dalsza część nagrania pokazuje kolejne zabawy Kaddafiego z wnuczkami i kolację, na której przywódca Libii karmi swoje potomstwo.
Źródło: Reuters