Izraelskie wojsko wystrzeliło rakietę z systemu Patriot w kierunku drona, który wleciał nad terytorium Izraela z Syrii - poinformowały w środę Siły Obronne Izraela (IDF).
Wojsko dodało w komunikacie, że zdecydowano o podjęciu działania, bo obiekt uznano za zagrożenie.
Dron został zaobserwowany w odległości około 10 kilometrów od granicy. Został przechwycony nad Jeziorem Tyberiadzkim.
- Dron przeniknął z terytorium Syrii na terytorium Izraela (...). Został z sukcesem zestrzelony - powiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu w czasie spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
To drugi raz w ciągu mniej niż trzech tygodni, kiedy Izrael twierdzi, że zestrzelił obcego drona.
Dron - jak poinformował rzecznik IDF porucznik Jonathan Conricus - przeleciał także nad terytorium Jordanii, był nieuzbrojony. Był to model służący do inwigilacji.
Izraelskie wojsko pokazało film z zestrzelenia.
Nie dotykać szczątków
Okoliczni mieszkańcy zostali ostrzeżeni, że fragmenty zestrzelonej maszyny spadły na tereny położone na wschód od jeziora. Polecono im nie dotykać szczątków.
Siły Obronne Izraela poinformowały, że wystrzelenie pocisku spowodowało, że uruchomił się system ostrzegania w pobliżu izraelsko-syryjskiej granicy na Wzgórzach Golan.
Izraelski dziennik "Haaretz" pisze, że mieszkańcy miasta Safed widzieli przelatujący nad ich głowami pocisk. - Był bardzo głośny dźwięk, mieszkańcy wyszli na zewnątrz, kilku turystów się przestraszyło - powiedziała gazecie jedna z kobiet.
Gorąco na granicy
W ostatnim czasie - jak pisze dziennik - napięcia wzdłuż granicy Izraela i Syrii rosną.
W niedzielę strona syryjska oskarżyła Tel Awiw o atak na bazę sił powietrznych w syryjskiej prowincji Hims. "Nasze systemy obrony powietrznej udaremniły izraelską agresję i zestrzeliły pewną liczbę pocisków rakietowych" - przekazały 8 lipca państwowe media w Damaszku.
Poinformowano również, że syryjska obrona powietrzna trafiła w "jeden z atakujących samolotów" i zmusiła resztę do opuszczenia przestrzeni powietrznej Syrii.
Autor: pk/adso,kg / Źródło: Haaretz, Reuters