"Haaretz": słowa Dudy wyważone, ale podpis pod ustawą prawdopodobnie pogłębi kryzys

[object Object]
Izraelskie media komentują decyzję prezydenta Andrzeja Dudy tvn24
wideo 2/23

Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej było wyważone, ale podpisanie nowego prawa prawdopodobnie pogłębi kryzys między Izraelem a Polską - pisze we wtorek na łamach portalu dziennika "Haaretz" Ofer Aderet.

W ocenie Adereta przemówienie Dudy, w którym prezydent ogłosił decyzję o podpisaniu nowelizacji ustawy o IPN i skierowaniu jej w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, było "wyważone, wrażliwe i uznające złożoność tematu".

Aderet podkreślił, że Duda zaznaczył, że nie zaakceptuje oskarżeń, iż "Polska jako państwo była zaangażowana w Holokaust", gdyż podczas II wojny światowej "znajdowała się pod nazistowską okupacją i nie było jej nawet na mapie". Według izraelskiego dziennikarza "eksperci, którzy rozmawiali z polskimi mediami spekulowali", że Trybunał Konstytucyjny zażąda zmian w ustawie, powołując się na niekonstytucyjne ograniczenia, które nakłada ona na wolność słowa. "Jeśli Duda podpisze ustawę, najprawdopodobniej pogłębi to kryzys między Izraelem a Polską, gdyż oba państwa zgodziły się na utworzenie wspólnych zespołów, by rozmawiać na temat ustawy" - ocenia Aderet.

O decyzji prezydenta piszą również także między innymi "Times of Israel" i "Jerusalem Post".

Nowelizacja ustawy o IPN

Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

We wtorek prezydent Andrzej Duda zdecydował, że podpisze nowelizację ustawy o IPN - przepisy artykułu 55a wejdą w życie; jednocześnie zdecydował, że skieruje ustawę w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Po uchwaleniu ustawy przez Sejm krytycznie zareagowały władze Izraela, między innymi premier Netanjahu i członkowie Knesetu, a także amerykański Departament Stanu, zarzucając stronie polskiej między innymi chęć zablokowania niezależnych badań historycznych w sprawie Holokaustu.

Autor: kg / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: timesofisrael.com, jpost.com, www.haaretz.com

Raporty: