Premier Izraela Benjamin Netanjahu zadeklarował we wtorek, że jego kraj jest gotów wymieniać się z NATO informacjami wywiadowczymi służącymi do walki z islamskim ekstremizmem.
- Terroryzm nie zna granic i właśnie dlatego nasza współpraca przeciwko terroryzmowi też nie może mieć żadnych granic - uzasadnił premier Izraela podczas spotkania z ambasadorami państw NATO, zwołanego w związku ze szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego 8-9 lipca w Warszawie.
Izrael chce być bliżej NATO
- Jednego dnia ISIS zabija gejów, następnego - jazydów, a potem Żydów, muzułmanów i chrześcijan - dodał Netanjahu, używając angielskiego akronimu tzw. Państwa Islamskiego. W ten sposób nawiązał do niedzielnej masakry w klubie gejowskim w Orlando, gdzie z rąk dżihadysty, który przysiągł wierność Państwu Islamskiemu, zginęło 49 osób.
- Jesteśmy gotowi pomagać NATO w tej wspólnej walce. Jesteśmy gotowi dzielić się naszymi danymi wywiadowczymi i naszym doświadczeniem - zapewniał premier.
Na początku czerwca Izrael zapowiedział zacieśnienie stosunków z NATO i otworzył swoje stałe przedstawicielstwo przy Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP