Pod koniec czerwca w Iranie odbędą się przyspieszone wybory, wymuszone tragiczną śmiercią prezydenta Ebrahima Raisiego. W sobotę zgłosili się kolejni kandydaci, których musi jeszcze zweryfikować i zaakceptować Rada Strażników Konstytucji.
19 maja w irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni rozbił się śmigłowiec z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim na pokładzie. Prezydent, szef dyplomacji i siedem pozostałych osób na pokładzie zginęło.
Funkcję prezydenta przejął tymczasowo pierwszy wiceprezydent Mohammad Mochber. Na 28 czerwca zaplanowano przyspieszone wybory.
Są pierwsi kandydaci
W niedzielę agencja Reutera poinformowała, że do wyścigu o fotel prezydenta zgłosili się kolejni kandydaci.
Zarejestrował się były prezydent Iranu (2005-2013) Mahmud Ahmadineżad.
Powalczyć chce też Vahid Haghanian, były dowódca Gwardii Rewolucyjnej, objęty amerykańskimi sankcjami. To bliski współpracownik ajatollaha ajatollaha Aliego Chameneiego.
Wcześniej zarejestrował się też Saeed Jalili, były główny negocjator nuklearny i były szef biura ajatollaha.
Kandydatów na prezydenta będzie weryfikowała kierowana przez duchownych Rada Strażników Konstytucji. Lista zakwalifikowanych ma być opublikowana 11 czerwca.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: ABEDIN TAHERKENAREH/EPA/PAP