Przedstawiciel władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Myrosław Rudenko twierdzi, że separatyści na wschodzie Ukrainy zatrzymali zagranicznych najemników, wśród których mają znajdować się Polacy - poinformowała w poniedziałek rosyjska agencja Interfax. Zaprzecza tym doniesieniom rzecznik polskiego MSZ.
- Wśród jeńców byli mężczyźni o afrykańskim wyglądzie, było wielu obywateli Czech i Polski; były również przypadki zatrzymania dowódców najemników, którymi okazali się polscy obywatele - powiedział Rudenko.
Dodał, że nie zna losu zatrzymanych obcokrajowców, ale nie wykluczył, że znajdują się w areszcie. - O wymianie więźniów od dawna nie słyszałem - wskazał.
Do tych doniesień odniósł się rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski. "Nie potwierdzam informacji o zatrzymaniu przez separatystów obywateli RP wśród najemników na Ukrainie wschodniej. To element czarnego PR" - napisał Wojciechowski na Twitterze.
Nie potwierdzam informacji o zatrzymaniu przez separatystów obywateli RP wśród najemników na Ukrainie wschodniej. To element czarnego PR.
— Marcin Wojciechowski (@maw75) June 9, 2014
To kolejna informacja ze strony separatystów lub Rosji o rzekomym udziale zagranicznych najemników w walkach po stronie władz ukraińskich. Jak dotychczas żadne z podobnych doniesień nie zostało potwierdzone i poparte dowodami.
Wcześniej gubernator obwodu donieckiego Serhij Taruta mówił, że w niewoli u separatystów jest obecnie ponad 200 ludzi - obywateli różnych krajów. Według niego stronę rządową w czasie negocjacji o uwolnieniu zatrzymanych reprezentuje mer Doniecka Ołeksandr Łukjanienko. Negocjacje są trudne ze względu na częste zmiany negocjatorów po stronie separatystów.
Autor: //gak / Źródło: PAP, tvn24.pl