Były prezydent Indii Pranab Mukherjee zmarł w poniedziałek w szpitalu w wieku 85 lat. Trzy tygodnie temu wykryto u niego zakażenie koronawirusem. O śmierci Mukherjee poinformował jego syn i biuro obecnego prezydenta kraju Rama Nath Kovinda.
Pranab Mukherjee otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa 10 sierpnia. Od tamtej pory przebywał w szpitalu, a lekarze zdiagnozowali u niego infekcję płuc. W ostatnich dniach znajdował się w śpiączce i był podłączony do respiratora.
Szpital wojskowy w Nowym Delhi poinformował, że Mukherjee przeszedł wstrząs septyczny po infekcji płuc. Dodano, że stan zdrowia byłego prezydenta pogorszył się znacznie w niedzielę.
"Jego śmierć to koniec pewnej epoki" - oświadczyło w poniedziałkowym komunikacie biuro obecnego prezydenta. "Pozostawił niezatarty ślad w historii rozwoju naszego narodu" - napisał na Twitterze premier Indii Narendra Modi, publikując zdjęcie, na którym z szacunkiem dotyka stóp Mukherjee. "Uczony par excellence, wybitny mąż stanu, był podziwiany przez przedstawicieli całego spektrum politycznego naszego kraju i wszystkich warstw społecznych" - dodał Modi.
Pranab Mukherjee był jednym z najwybitniejszych polityków w historii Indii. Prezydenturę sprawował w latach 2012-2017, wcześniej dwukrotnie był ministrem finansów i ministrem spraw zagranicznych, kierował także resortem obrony i był przewodniczącym obu izb parlamentu.
Liczba potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem w Indiach przekroczyła 3,5 miliona. Z powodu COVID-19 zmarło niemal 65 tysięcy osób.
Źródło: PAP