Wybory odbyły się w środę w Toronto. Indianie, Innuici i Metysi wybierali spośród czterech kobiet i czterech mężczyzn. Po trzech turach zwyciężył wódz Shawn Atleo, który będzie sprawował urząd drugą kadencję, czyli przez kolejne trzy lata.Wybory to zebranie 512 wodzów, którzy obradują wśród bębnów, indiańskich śpiewów i pióropuszy. Wygląda to podobnie jak otwarcie igrzysk zimowych w Vancouver w 2010 r.
Najważniejsza edukacja i rezerwaty
Kanadyjskie Pierwsze Narody nie tkwią jednak w odległej przeszłości. Od lat już ich priorytetem jest edukacja - małe nakłady finansowe na szkoły w rezerwatach wiążą się bowiem z problemem narkomanii i alkoholizmu. Dla wodzów ważna jest też możliwość korzystania z należących do nich terenów. Chodzi o wydobycie surowców naturalnych i uświadamianie, że budowanie w rezerwatach rurociągów nie może się odbywać bez zgody ich mieszkańców.
- Odrzucimy te propozycje rządu, które polegały na odmawianiu nam praw - zaraz po wyborze powiedział Shawn Atleo dla APTN, stacji telewizyjnej Pierwszych Narodów.
Dyskutują na Twitterze
Przed wyborami w APTN odbyła się debata kandydatów, a na Twitterze odbyła się ostra dyskusja polityczna. Organizacja Pierwszych Narodów spiera się o kwestie polityczne - obecnie zgromadzeniu grozi rozłam. Wobec Atleo wysunięto zarzuty, że zbyt ugodowo rozmawia z konserwatywnym rządem.
Współcześni wodzowie to wykształcone osoby - Atleo kończył studia w Sydney, a jego główna konkurentka Pamela Palmater jest prawniczką, profesorem na uniwesytecie Ryerson w Toronto. Pozostali wodzowie to adwokaci, politolodzy i socjologowie.Po raz pierwszy w historii w wyborach na głównego wodza kandydowało tyle samo kobiet, co mężczyzn. Jednak wśród 512 wodzów zgromadzenia większość to mężczyźni. Według kanadyjskich mediów kwestia znaczenia kobiet w społeczeństwie Pierwszych Narodów to jedna z kluczowych spraw dla dalszego rozwoju Indian, Innuitów i Metysów.
Autor: awiec/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Ian Gill, CC BY SA