Wieczność obok Marilyn. Hefner spocznie przy Monroe


Hugh Hefner, zgodnie ze swoim życzeniem, ma zostać pochowany obok Marilyn Monroe na cmentarzu Westwood Village Memorial Park w Los Angeles. Miejsce wykupił w 1992 roku za 75 tysięcy dolarów. Wybór jest nieprzypadkowy, bo to właśnie dzięki Monroe już pierwszy numer magazynu Hefnera odniósł ogromny sukces.

Pierwszy numer "Playboya" wyszedł w 1953 roku, a na okładce pojawiła się Marilyn Monroe. Nagie zdjęcia aktorki znalazły się również wewnątrz magazynu.

Spowodowało to, że nakład pierwszego wydania "Playboya" rozszedł się w błyskawicznym tempie. Sprzedano niemal 50 tysięcy egzemplarzyi. Sama Monroe nie podpisała jednak nigdy umowy na użycie jej wizerunku w magazynie.

Zdjęcia nie powstały bowiem na potrzeby debiutującego magazynu Hefnera.

Dostała 50 dolarów

Przed szczytem kariery Monroe - podobnie jak wiele aspirujących aktorek - poszukiwała źródła zarobku. W 1949 roku zdecydowała się na nagą sesję dla fotografa Toma Kelley'ego. Dostała za nią pięćdziesiąt dolarów. Fotograf sprzedał później zdjęcia firmie produkującej kalendarze Western Lithograph Company.

Niedługo potem Monroe stała się rozpoznawalna. W 1950 roku pojawiła się w filmach takich jak "Asfaltowa dżungla" czy "Wszystko o Ewie".

Cztery lata później Hefner wykupił zdjęcia od Western Lithograph Company za pięćset dolarów, po czym umieścił je na okładce, a także wewnątrz magazynu.

Jak zauważa BBC, Monroe była zawstydzona z powodu kontrowersyjnych jak na tamte czasy zdjęć i obawiała się, że zaszkodzą jej karierze. Jak mówiła później w wywiadach, zgodziła się na sesję tylko dlatego, że była bardzo młoda i rozpaczliwie potrzebowała pieniędzy.

Publikacja zdjęć nie wpłynęła znacząco na karierę Monroe, która w krótkim czasie stała się ikoną popkultury.

Założyciel "Playboya" zawsze podkreślał, że magazyn odniósł sukces właśnie dzięki najpopularniejszej blondynce tamtych czasów.

Według gwiazdy "Pół żartem, pół serio" Hefner nie okazał jednak tej wdzięczności. W książce "Marilyn: Her Life in Her Own Words" George Barris wspominał, że aktorka nigdy nie dostała nawet podziękowań od wszystkich tych, którzy zbili miliony na jej nagich zdjęciach. "Musiałam nawet sama kupić sobie to wydanie magazynu, żeby móc się zobaczyć" - mówiła Monroe.

Wieczność obok Marilyn

Hefner i Monroe nigdy nie spotkali się osobiście, chociaż według założyciela "Playboya" rozmawiali raz telefonicznie.

Hefner zmarł w środę w swojej posiadłości w Los Angeles. O śmierci miliardera poinformowała firma Playboy Enterprises.

Jak przypomniały w piątek media, Hefner już w 1992 roku kupił miejsce na cmentarzu Westwood Village Memorial Park w Los Angeles, gdzie pochowani są między innymi Natalie Wood, Dean Martin czy Farah Fawcett. Hefner ma spocząć obok swojej ulubionej blondynki. - Spędzenie wieczności obok Marilyn było zbyt słodką perspektywą, by z tego nie skorzystać - mówił w wywiadzie dla "Los Angeles Times".

Autor: akw,kg\mtom / Źródło: businessinsider.com, BBC