"Zobaczyliśmy, że ktoś leży, postrzelony w głowę"


- Wyszliśmy z pracy koło północy, tak jak co dzień, chcieliśmy pospacerować, pójść gdzieś na lody - opowiadał świadek ataku w hiszpańskim Cambrils. - W drodze na plażę usłyszeliśmy strzały, zaczęliśmy biec i zobaczyliśmy, że ktoś leży na chodniku, postrzelony w głowę - dodawał. W Barcelonie w zamachu terrorystycznym przeprowadzonym za pomocą furgonetki zginęło 13 osób i ponad 100 zostało rannych. W Cambrils policja zastrzeliła 5 napastników, którzy rozpędzoną furgonetką wjechali w grupę ludzi. Według władz obydwa ataki miały "ten sam wzór".

Źródło: APTN