Znani tego świata prześcigają się w darowiznach na rzecz poszkodowanych w potężnym japońskim trzęsieniu ziemi. Jedną z największych donatorek została Gwen Stefani. Amerykańska piosenkarka datkiem w wysokości miliona dolarów, przyćmiła ogłoszone tego samego dnia, przekazanie 0,5 miliona dolarów przez umiłowanego przywódcę Korei Północnej, Kim Dzong Ila.
Phenian nie przekaże jednak pieniędzy bezpośrednio władzom Japonii. Pół miliona dolarów ma trafić do Koreańczyków, którzy mieszkają na terenach dotkniętych katastrofą naturalną. Pieniądze mają pochodzić, według państwowej agencji informacyjnej Korei Północnej, z "funduszu pomocowego przywódcy Kim Dzong Ila".
100 tysięcy dolarów na pomoc dla Japonii przekazał również północnokoreański Czerwony Krzyż.
Gwen kocha Japonię
Hojność Korei Północnej została jednak przyćmiona przez Gwen Stefani. Piosenkarka przekazała milion dolarów organizacji "Save the Children", na potrzeby pomocy dzieciom poszkodowanym w japońskim kataklizmie z 11 marca.
Stefani w specjalnym oświadczeniu napisała, że Japonia inspirowała ją i jej twórczość od czasu, gdy koncertowała tam w 1996 roku z No Doubt. Stąd, a dokładniej z artystycznej dzielnicy Tokio - Harajuku - wzięły się m.in. nazwy projektowanej przez nią kolekcji ubrań Harajuku Lovers i piosenki "Harajuku Girls", pochodzącej z albumu "Love. Angel. Music. Baby" (2004).
Kto dał więcej?
Warto zwrócić uwagę, iż pomoc przekazana z Korei Północnej jest proporcjonalnie zdecydowanie większym wysiłkiem. Według danych banku centralnego Korei Południowej, 600 tysięcy dolarów odpowiada rocznemu zarobkowi około 630 Koreańczyków z północy.
Piosenkarka tylko w 2008 roku zarobiła 27 mln dol., co dało jej 63. miejsce na liście najbogatszych celebrytów magazynu "Forbes".
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia