Gruzja miała służyć Izraelowi do ataku na Iran?

 
Gruzja baza wypadową dla Izraela?TVN24

Lotniska wojskowe w Gruzji miały być użyte do ewentualnego ataku lotniczego Izraela na instalacje nuklearne w Iranie - podał w czwartek prawicowy "Washington Times". Amerykański dziennik opisał bliskie związki militarne Izraela z Gruzją, przy współpracy USA.

"W tajnym porozumieniu między Gruzją a Izraelem dwa lotniska wojskowe w południowej Gruzji zostały wyznaczone jako bazy do użycia przez izraelskie myśliwce bombowe na wypadek decyzji o uprzedzającym ataku na irańskie instalacje atomowe" - pisze w waszyngtońskim dzienniku znany publicysta i ekspert ds. międzynarodowych Arnaud de Borchgrave.

Jak pisze dziennik, start z Gruzji skróciłby znacznie trasę izraelskim bombowcom do Iranu. Samoloty przelatywałyby wtedy nad Turcją.

Jednak po rosyjskiej inwazji na Gruzję - dodaje autor - "jest wątpliwe, czy izraelskie lotnictwo może jeszcze liczyć na gruzińskie lotniska jako bazy do ataku na Iran".

"Specjalne związki między Gruzją a Izraelem"

Według de Borchgrave istniały "specjalne związki" wojskowe między Gruzją a Izraelem. Autor nazywa je nawet "osią Tbilisi-Tel Awiw". Związki te które - według autora - były najprawdopodobniej zaaprobowane przez administrację amerykańskiego prezydenta George'a W. Busha.

Publicysta przywołuje również postać gruzińskiego ministra obrony żydowskiego pochodzenia Dawida Kezeraszwili. Jak twierdzi, ułatwił on zakup broni izraelskiej przez Gruzję, przy pomocy USA. Izrael zaczął sprzedawać Gruzinom broń siedem lat temu a transakcje umożliwiły bezzwrotne pożyczki amerykańskie. - uważa de Borchgrave.

O tym, że izraelska broń trafiła do Gruzji mówił ostatnio zastępca szefa sztabu wojsk rosyjskich, generał Anatolij Nogowicyn. Szacuje się, że od 100 do 1000 izraelskich instruktorów szkoli w Gruzji tamtejszą armię.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24