Gruzja blokuje wejście Rosji do WTO

Aktualizacja:
 
Gruzja uważa, że Rosja postępuje wbrew zasadom WTOwww.sqca.gov.bt, TVN24

Gruzja blokuje rozmowy o wejściu Rosji do Światowej Organizacji Handlu. Powód? Agresywna polityka Moskwy, która zacieśnia współpracę ze zbuntowanymi gruzińskim regionami - Abchazją i Osetią Południową. Abchascy separatyści zapraszają do siebie rosyjskie wojska, a Siergiej Mironow, szef izby wyższej rosyjskiego parlamentu grozi Gruzji wojną.

- Żądamy, by polecenie prezydenta Putina dla rządu, by ten nawiązał bezpośrednie stosunki z Abchazją i Południową Osetią, co sprzeczne jest z zasadami WTO, został wycofany - oświadczył Wachtang Lażawa, wiceminister rozwoju gospodarczego Gruzji. Jeśli Moskwa tego nie zrobi, Tbilisi, jako członek WTO, będzie miał prawo wetować wejście Rosji do organizacji.

Rosjanie straszą wojną

Przewodniczący Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, Siergiej Mironow oświadczył w poniedziałek, że Rosja ma prawo użyć siły w obronie swoich obywateli w Abchazji. - Jeśli powstanie zagrożenie dla życia naszych obywateli, to Rosja ma prawo użyć siły w ich obronie - powiedział zaufany współpracownik prezydenta Władimira Putina. To najwyższy rangą rosyjski urzędnik, który pozwolił sobie na takie pogróżki pod adresem Tbilisi.

Z kolei szef abchaskiej dyplomacji Siergiej Szamba poinformował, że Rosja może niedługo ulokować swoje bazy wojskowe w Abchazji. Wcześniej, "prezydent" tego regionu Siergiej Bagapsz zapowiedział, że Abchazja może podpisać z Rosją porozumienie wojskowe, mające na celu obronę przed Gruzją.

Zaostrzenie konfliktu

Choć konflikt na linii Moskwa-Tibilisi trwa już od kilku lat, do zaostrzenia stosunków doszło dwa tygodnie temu, gdy myśliwiec samolot zestrzelił bezzałogowy samolot rozpoznawczy należący do gruzińskiej armii.

 
Abchazja i Osetia Południowa są zależne od Rosji 

Abchazja odłączyła się od Gruzji po wojnie z lat 1992-93. Ma własny parlament, prezydenta, konstytucję, rząd, siły zbrojne i sądy. Niepodległości samozwańczej republiki nie uznało dotąd żadne państwo, włącznie z Rosją. Jednak starania Gruzji, by przywrócić swą władzę nad regionem, pozostają bezskuteczne.

Secesję Abchazji, podobnie jak i Osetii Płd., również próbującej od kilkunastu lat uniezależnić się od Tbilisi, wspiera Rosja. W obu separatystycznych republikach jako siły pokojowe stacjonują rosyjskie wojska.

Gruzja oskarża Rosję o podsycanie nastrojów separatystycznych w Abchazji i Osetii Południowej. Większość mieszkańców tych republik ma rosyjskie paszporty.

Źródło: PAP, Reuters, IAR, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: www.sqca.gov.bt, TVN24