Specjalny wysłannik ONZ do spraw Libii Ghassan Salame składa rezygnację ze stanowiska, jak oświadczył, z powodu złego stanu zdrowia. 69-letni Libańczyk pełnił tę funkcję od połowy 2017 roku.

Salame o swojej decyzji poinformował na Twitterze. We wpisie w języku arabskim Salame przekazał, że "przez dwa i pół roku starał się zjednoczyć Libijczyków, zapobiec obcej interwencji i zachować jedność kraju, ale jego zdrowie nie pozwala mu już na tak wiele stresu".

Salame został mianowany na stanowisko na miejsce niemieckiego dyplomaty Martina Koblera w połowie 2017 roku po niezwykle długich poszukiwaniach kandydata. Jak podaje Reuters, powołanie Libańczyka początkowo dało nowy impuls negocjacjom pokojowym, choć te szybko utknęły w martwym punkcie.

69-letni urodzony w Bejrucie Salame w zeszłym tygodniu zaprosił na rozmowy pokojowe do Genewy dwie strony libijskiego konfliktu, ale ich przedstawiciele zawiesili w nich swój udział.

Pogrążona w chaosie po obaleniu dyktatury Muammara Kadafiego w 2011 roku Libia jest rozdarta między dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy. Na północnym zachodzie jest to powstały w 2015 roku i popierany formalnie przez ONZ rząd jedności narodowej Fajiza as-Saradża z siedzibą w Trypolisie.

W niemal całej reszcie kraju - w tym na terenach, na których znajdują się pola naftowe i większość ropociągów - władzę ma rząd samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej (LNA) ze stolicą w Bengazi, którego szefem jest generał Chalifa Haftar.

Popierająca rząd Saradża Turcja wysłała w styczniu swoich instruktorów wojskowych oraz syryjskich bojowników do walki z siłami Haftara, który prowadzi ofensywę w celu zdobycia Trypolisu. Jak przekazywał rzecznik LNA, w ostatnich tygodniach 16 żołnierzy tureckich zginęło w portowym mieście Misrata, w potyczkach o Trypolis i w Al-Falah na południe od stolicy.