"Gdyby Michael nie istniał, trzeba by go wymyślić"

Janusz Józefowicz w "24 Godzinach"
Janusz Józefowicz w "24 Godzinach"
TVN24
Janusz Józefowicz w "24 Godzinach"TVN24

Jak zgodnie przyznali goście programu "24 godziny", po Miachaelu Jacksonie pozostanie ogromna spuścizna, nie tylko artystyczna. - Czekam z niecierpliwością na biografie i filmy o artyście. Są już pierwsze przymiarki. Zagrałby go Johny Depp - powiedziała Karolina Korwin-Piotrowska z portalu plejada.pl, a znany tancerz i choreograf Janusz Józefowicz przyznał, że "gdyby Michael nie istniał, trzeba by go wymyślić".

- Ostatnio Michael stał się persona non grata - mówiła Korwin-Piotrowska. - Wszyscy mówili, że jest dziwakiem, a teraz to się odwróciło - dodała.

- Teraz wszyscy będą pamiętali go jako genialnego artystę, ale odium molestowania będzie się za nim ciągnęło - zauważył Robert Kozyra, odchodzący szef Radia Zet. - Od 2003 roku wszyscy się od niego odcięli, nawet Elizabeth Taylor. Teraz wszyscy mówią, że nie mogą przestać płakać - dodał.

Robert Kozyra o Jacksonie
Robert Kozyra o JacksonieTVN24

Madonna już zarabia

Po śmierci "króla popu" automatycznie wzrosło zainteresowanie jego - miejscami zagadkową i trudną - przeszłością. - Czekam na pierwszą nieautoryzowaną biografię Jacksona. Teraz wszystko związane z Jacksonem będzie się sprzedawać fantastycznie - powiedziała Karolina Korwin-Piotrowska dodając, że artysta (a w zasadzie jego spadkobiercy) będą zarabiać na tym ogromne pieniądze. - Mówi się, że jego tantiemy są większe od samego Elvisa Presleya - dodała.

Jak zauważył Robert Kozyra, spuściznę po Jacksonie wykorzystują już inni artyści. - Byłem niedawno na koncercie Madonny. Do swojego występu włączyła część poświęconą Michaelowi. Ma białą rękawiczkę, składa mu hołd, ale jednocześnie odcina od tego kupony i zarabia - powiedział.

Prekursor dermatologii

Gdzie tkwiła tajemnica sukcesu artysty? - Był coraz bardziej biały, a jednocześnie był idolem czarnych - powiedziała Korwin-Piotrowska. - W związku z operacjami był prekursorem dermatologii - zażartował Kozyra, a Janusz Józefowicz zauważył: - Gdyby Michael Jackson nie istniał, trzeba by go wymyślić. Kochają go wszyscy: nastolatki, czarni, biali, pary homoseksualne - przyznał i dodał: "Był pomiędzy black and white".

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24