Madryt: Francja zwraca nam nielegalnych migrantów


Minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Fernando Grande-Marlaska potwierdził w piątek, że władze Francji deportują do Hiszpanii nielegalnych migrantów, przekazując ich do przygranicznego miasta Irun. Zapowiedział działania "służące skorygowaniu tej sytuacji".

Jak poinformował w piątek hiszpański dziennik "ABC", tylko w tym roku Francja przekazała Hiszpanii 2500 nielegalnych migrantów, głównie obywateli państw afrykańskich.

Szef hiszpańskiego MSW Fernando Grande-Marlaska zapowiedział, że w najbliższych dniach dojdzie do spotkania przedstawiciela rządu jego kraju z władzami francuskiej policji, na którym ma zostać omówiona ta kwestia.

Minister przekonuje przy tym, że francuska policja deportuje do Hiszpanii migrantów w sposób "całkowicie sporadyczny". Jednak niektóre organizacje praw człowieka twierdzą, iż działanie to jest regularne i masowe. Na przykład organizacja SOS Racismo uważa, że francuska policja przywozi furgonetkami migrantów do granicy, zmuszając ich do jej przekroczenia. W tego typu deportacjach, według aktywistów, nie uczestniczą przedstawiciele hiszpańskich służb, co nakazują przepisy.

Hiszpanie też deportują

Kwestia deportacji afrykańskich migrantów dotyczy też hiszpańskiego rządu. Od sierpnia gabinet Pedra Sancheza nakazał już dwukrotnie zbiorową deportację do Maroka. Hiszpanie uzasadnili swoje działanie umową z 1992 r. w sprawie ochrony granic między Madrytem a Rabatem. W środę premier zapewniał deputowanych Kongresu, że jego rząd podejmie wspólnie z Marokiem działania służące zahamowaniu napływu nielegalnych migrantów. Poinformował też, że UE przydzieli na ten cel Rabatowi 140 mln euro.

W poniedziałek Hiszpania deportowała 55 nielegalnych migrantów z grupy 209, którzy w niedzielę wdarli się do Melilli - hiszpańskiego terytorium w Afryce. Nielegalnych przybyszów przetransportowano statkiem do marokańskiego portu Beni Enzar. Decyzję tę skrytykowały niektóre organizacje praw człowieka oraz hiszpański rzecznik praw obywatelskich.

Uszczelnić granice

W sierpniu szef hiszpańskiego MSW zapowiedział, że Madryt będzie deportować "nielegalnych migrantów, którzy dopuszczają się agresji" podczas przekraczania granicy. Podkreślił też konieczność zmiany systemu ochrony granic w Ceucie i Melilli. Grande-Marlaska wskazał, że należy w tych miejscach powiększyć liczbę personelu i zastosować nowe środki.

W tym tygodniu deklarację wzmocnienia ogrodzeń wydały dyrekcje dwóch hiszpańskich portów, w Melilli oraz Santander. Ich zdaniem zabezpieczenia są konieczne w sytuacji masowego wdzierania się afrykańskich migrantów na statki pasażerskie i towarowe.

Autor: kak / Źródło: PAP

Raporty: