Elton John wyznał, że chce zaadoptować Lwa, 14-miesięcznego chłopca przebywającego w ukraińskim sierocińcu. Problem w tym, że ten genialny brytyjski muzyk i kompozytor jest zdeklarowanym gejem i żyje w związku ze swoim partnerem - Davidem Furnishem.
Dlatego, choć Elton John przyznał, że podczas odwiedzin chłopiec "skradł mu serce", adopcja może okazać się niemożliwa ze względów biurokratycznych.
Piosenkarz, autor takich hitów jak "I'm Still Standing", "Rocket Man" czy "Candle in the Wind" twierdzi, że już wcześniej rozmawiał ze swoim partnerem o adopcji, ale zwlekał ze względu na ciągłe trasy koncertowe i wiek. W marcu tego roku piosenkarz skończył 62 lata. Artysta podkreślił jednak, po spotkaniu z Lwem, iż pragnie mu dać dobrą przyszłość.
John i Furnish odwiedzają sierocińce na Ukrainie w ramach działalności fundacji na rzecz walki z AIDS (Elton John AIDS Foundation). Piosenkarz ma na koncie ponad 200 mln sprzedanych płyt, Oskara, Złoty Glob i 5 statuetek Grammy. W 1998 roku królowa Elżbieta II nadała mu tytuł szlachecki.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24