13, a nie jak wcześniej podawano 9 osób zostało rannych w wyniku eksplozji bomby domowej roboty w południowej części Moskwy. Informację tę potwierdziła rosyjska policja.
Jak podał jej rzecznik, dwanaście z trzynastu osób zostało przewiezionych do szpitala. Większość z nich ma oparzenia.
Policja wszczęła już śledztwo pod kątem chuligaństwa. Według rzecznika "nic nie wskazuje bowiem na to, aby wybuch miał związek z porachunkami przestępczymi". Ładunek, który eksplodował, skonstruowany był "chałupniczą metodą".
Do wybuchu doszło w wczesnym popołudniem w sobotę, w jednym z namiotów na targowisku w południowej części stolicy. Wszystko działo się ok 15:20 lokalnego czasu (13:20 naszego czasu). - Słyszano donośmy wybuch, po którym nastąpił błysk. W eksplozji ranne zostało między innymi ośmioletnie dziecko - powiedział jeden ze świadków. Dziecko wysłano do szpitala im. Morozowa - jednego z najlepszych dziecięcych szpitali w Moskwie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: aptn