Radykalny muzułmański duchowny zapowiedział w telewizji, że jeśli kiedyś zdobędzie władzę, zniszczy większość zabytków starożytnego Egiptu, w tym piramidy i Sfinksa. - Zgodnie z prawem szariatu, każdy pogański symbol musi być zniszczony - oznajmił Morgan Al-Gohary.
Ekstremista wystąpił w dyskusji na antenie prywatnej egipskiej telewizji Dream TV 2. Jak podaje CNN, jego deklaracje wywołały szok u innych zaproszonych gości i prowadzącego program, który trzy razy powtarzał pytanie.
Rujnowanie historii
- Czy obudzę się jutro, żeby stwierdzić, że zburzyliście Sfinksa i piramidy? - pytał prowadzący program Wael Al-Abrashi. Ekstremista początkowo unikał odpowiedzi wprost. - To zależy od okoliczności i możliwości. Zgodnie z prawem szariatu, każdy pogański symbol musi być zniszczony - oznajmił Al-Gohary.
Ekstremista naciskany przez prowadzącego doprecyzował, że każda pogańska rzeźba czy symbol, któremu oddaje cześć choćby jedna osoba, lub w przeszłości oddawano jej cześć, musi zostać zniszczona. Oznacza to, że niemal wszystkie zabytki po cywilizacji starożytnego Egiptu "muszą" zostać usunięte.
- Czy to oznacza, że zniszczylibyście Sfinksa i piramidy - dopytywał prowadzący. - Tak, zniszczymy je - odparł wprost ekstremista.
Wypowiedź Al-Goharyego wywołała w Egipcie poruszenie. Wymowy dodaje jej fakt, że ekstremista był w 2001 roku w rządzonym przez talibów Afganistanie i brał udział w burzeniu słynnych rzeźb Buddy. Póki co Al-Gohary i jego ugrupowanie nie ma realnej siły politycznej i nie zanosi się, żeby był w stanie pokonać bardziej umiarkowane Bractwo Muzułmańskie, dominujące politykę nowego Egiptu.
Autor: mk//gak / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA)