Dzieci będą mieć prawo do eutanazji. Zdecydowała o tym izba niższa belgijskiego parlamentu. Takim zmianom w prawie zielone światło dali już wcześniej senatorowie. Przeciwnicy ustawy ostrzegali przed "efektem kuli śniegowej". Zwolennicy wskazywali zaś, że pomysł dotyczy wyłącznie nieuleczalnie chorych i bardzo cierpiących dzieci.
Nieuleczalnie chore dzieci będą w Belgii mogły poprosić o śmierć - zdecydował belgijski parlament. Za taką nowelizacją prawa zagłosowało 86 parlamentarzystów, przeciwko było 44. Ustawę, by weszła w życie, musi teraz podpisać król. Belgia będzie pierwszym krajem, w którym będzie można uśmiercać dzieci bez względu na wiek.
Eutanazji będzie można poddać tylko dzieci, które czują nieznośny ból fizyczny i są w tzw. terminalnym stadium choroby.
Zgodę będą musieli wyrazić dodatkowo rodzice lub opiekunowie dziecka. Wymagana będzie również opinia psychologa, że dziecko jest świadome konsekwencji takiej decyzji.
"Jak sześciolatek ma podjąć taką decyzję?"
W środę przed belgijskim parlamentem trwały protesty przeciwników nowego prawa. - Pomysł, żeby dziecko miało decydować czy godzi się na własną śmierć to jakiś absurd. Jak sześciolatek ma podjąć taką decyzję? Przecież on w ogóle nie wie, co to jest śmierć - mówił dziennikarzom Drieu Godefridi, jeden z protestujących.
- Jestem przerażona tą ustawą. Boję się, ze wywoła ona efekt kuli śniegowej i otworzy drogę do uśmiercania dzieci kalekich, wcześniaków, dzieci z wadami genetycznymi, niechcianych - oceniła z kolei inna przeciwniczka eutanazji dzieci, Christiane Vermeilen. - Czy tego chcemy? Czy w tym kierunku zmierzamy? - pytała.
"Dobrowolnie, w sposób przemyślany, wielokrotnie"
Belgia to jedno z nielicznych państw dopuszczających eutanazję. Obecnie, gdy nowe przepisy nie weszły jeszcze w życie, jest ona tam legalna w przypadku osób dorosłych, które są w pełni świadome swoich czynów. Prawo stanowi, że pacjent musi domagać się śmierci "dobrowolnie, w sposób przemyślany i czynić to wielokrotnie". Osoba taka musi być nieuleczalnie chora, a jej cierpienie - fizyczne bądź psychiczne - "stałe i niedające się wytrzymać, bez możliwości jego złagodzenia".W grudniu ubiegłego roku za rozszerzeniem tego prawa także na nieletnich, głosowała większość belgijskich senatorów (50 z nich było "za", 17 - "przeciw"). Jeden z inicjatorów ustawy, socjalista Philippe Mahoux, przypomniał wtedy, że propozycję nowego prawa poparła część belgijskich pediatrów, którzy opublikowali list otwarty w tej sprawie.Według opublikowanego w październiku sondażu natomiast, około trzech czwartych Belgów opowiada się za rozszerzeniem prawa do eutanazji na osoby poniżej 18. roku życia."Fakty" TVN z 12 lutego:
Autor: //kdj / Źródło: tvn24.pl