FBI wykorzystuje do śledzenia obywateli samoloty bezzałogowe. Przyznał to podczas przesłuchania w Senacie dyrektor agencji, Robert Mueller. Podkreślił jednak, że robione jest to w "minimalnym zakresie"
Na pytanie republikańskiego senatora z Iowa Charlesa Grassleya, czy FBI używa dronów do obserwacji na terytorium USA, Mueller odpowiedział: "tak". Dodał, że maszyny są wykorzystywane "w minimalnym zakresie i bardzo rzadko". Nie rozwinął tematu.
Latający Wielki Brat
Po słowach szefa FBI, agencja wydała specjalny komunikat, w którym doprecyzowała, że maszyny są wykorzystywane głównie do długotrwałej obserwacji budynków, w sytuacjach gdy służby chcą uniknąć istniejącego zagrożenia dla życia i zdrowia swoich agentów.
Przykładowo drona wykorzystano na początku 2013 roku podczas oblężenia bunkra w Alabamie, w którym zabarykadował się uzbrojony weteran wraz z porwanym dzieckiem. Zespoły antyterrorystów oblegały kryjówkę przez pięć dni. W obserwacji miał im pomagać dron. Porywacz został ostatecznie zabity podczas szturmu agentów.
Każdorazowo zgodę na misję drona wydaje Federalna Administracja Lotnictwa. Kwestia lotów samolotów bezzałogowych nad USA jest sprawą nieuregulowaną. Nie ma ma precyzyjnych przepisów dotyczących ich wykorzystania. Obawy budzi brak systemów umożliwiających unikanie zderzeń z innymi samolotami.
Rosnąca flota robotów
Nie wszystkich przekonały wytłumaczenia FBI. Demokratyczna senator Dianne Feinstein z Kalifornii zaznaczyła, że jest zaniepokojona doniesieniami medialnymi o tym, że drony są używane do obserwowania Amerykanów. - Samoloty bezzałogowe są największym zagrożeniem dla prywatności Amerykanów. Na dzień dzisiejszy brakuje wystarczających regulacji w tej materii - oświadczyła.
Amerykańskie służby i wojsko nieustannie inwestują w rozwój samolotów bezzałogowych. Wykorzystuje się je od obserwacji pola bitwy, przez zwiad strategiczny po naloty w obcych krajach. Od 2003 roku w takich atakach zginęło prawdopodobnie około 3,4 tys. osób.
Rząd USA nie ukrywa, że używa bezzałogowców do monitorowania m.in. swojej granicy z Meksykiem.
Autor: rf//bgr / Źródło: Reuters